Obniża ciśnienie paniuące wewnątrz oka - może być zatem wykorzystana w leczeniu jaskry i zwyrodnienia siatkówki.
Badania uczonych z Nowej Zelandii wykazały, że palenie marihuany może uszkadzić oskrzela i płuc; . Przewlekłe palenie marihuany powodąje raka płuc. Uważa się, że dym z konopi jest bardziej rakotwórczy niż nikotynowy.
Osłabia przesyłanie impulsów w dzeniu kręgowym. Ma bowiem silne działanie przeciwbólowe, silnięjsze niż większość popularnych środków przeciwbólowych. Naukowcy prowadzą badania nad jęj wykorzystaniem w zwalczaniu przede wszystkim migreny i bólów reumatycznych.
Negatywnie wpływa na układ rozrodczy. U mężczyzn osłabia pracę jąder - zmniejsza się liczba plemników. U kobiet może uszkadzić jąjniki i ograniczyć częstotliwość owulacji.
W mózgu stymuląje komórki nerwowe do produkcji dopaminy, zwanej hormonem szczęścia, co osłabia podenerwowanie. Pobudza apetyt, a to oznacza przydatność w leczeniu np. anoreksji. Zapobiega nudnościom, które towarzyszą leczeniu HIV/AIDS i chemioterapii. Badania na myszach wykazały, że może być przydatna również w walce z wybranymi guzami mózgu. Z niektórych badań wynika, że u osób palących marihuanę schizofrenia może pojawiać się częściej. Osłabia też pamięć, uwagę i zdolność koncentracji, a także orientację w terenie.
Wpływa na ośrodek ruchu w móżdżku, dzięki czemu u zapobiega nieskoordynowanym ruchom. Z tego powodu jest testowana w leczeniu skurczów mięśni. Niektóre osoby dotknięte padaczką dzięki marihuanie mogą lepiej panować nad swoim ciałem.
Przyspiesza akcję erca. Może powodować zatkanie naczyń krwionośnych.