Jan Twardowski|
- Koło domu
i
Koło domu rodzinnego szła matka
święty kaczor niezgrabna pamiątka
0 pół drogi od dzieciństwa czajka
1 kukułka co ostrzega do końca
z gwiazd jak za wsze tylko pierwsza bliska przez omyłkę modli się do śniegu gdy wracałem biegły do mnie drzewa
wszystko było tak naprawdę że nie ma
I