jąca do tworzenia ustaw antyzbytkowych szlachta nic chciała być zawstydzana mieszczańską wystawnością, albo może naiwnie wyobrażała sobie, że usunąwszy nabywcę mieszczańskiego sama taniej będzie mogła zaopatrywać się w artykuły luksusowe.
W roku 1613 została wydana przez sejm polski pierwsza konstytucja, która powszechnie odmawiała mieszczaństwu, z wyłączeniem jedynie członków magistratu, prawa do szat jedwabnych i podszewek, zabraniając równocześnie używania kosztownych futer „krom lisich i innych podlejszych". Przypominały to ponownie Volumina legum z 1629 r., a w roku 1655, powołując się na poprzednie ustawy, zapisano: „Ktokolwiek ex plebis ważyłby się strojów, klejnotów, sukien jedwabnych albo droższych używać, także soboli, rysiów, marmurków, pupków, pasów jedwabnych — 1000 grzywień zapłaci". Problem ustaw antyzbytkowych poruszony był również w konstytucjach z 1659 i 1683 r., a także w coraz szczcgółowszych zarządzeniach magistratów miejskich, w których starano się również wyjaśnić mieszczaństwu przyczyny wydawania leges sumptuariac. Dla przykładu rada miejska Krakowa w 1643 r. wydała zakaz noszenia droższych strojów niewieścich „zważając, że wspaniałe ubrania niektórych niewiast krakowskich wywołują wielką nienawiść do miasta".
Moda i związana z nią chęć demonstrowania luksusu w ubiorze okazały się jednak silniejsze niż przepisy prawne, pragnące ograniczyć mieszczańską konsumpcję i spowodować zdecydowaną przewagę szlachty również i w sferze konsumpcyjnej. Rozprzestrzenianie się modyf w XVII w. najlepiej scharakteryzował w swych Pamiętnikach J. Gh. Pasek, stwierdzając: „że choć kto suknię na nice wywróci, to mówią, że to moda i potem ta moda ma wielką komplaccncją u ludzi, póki nie przyjdzie do prostych ludzi. Go ja pamiętam odmiennej coraz mody w' sukniach, w czapkach, w butach, szablach, w rządzikach i w każdym aparacie wojennym i domowym, nawet i w czuprynach, gestach, stąpaniu i witaniu".
Rozpowszechnienie się narodowego stroju polskiego w XVII w. miało dla kultury polskiej niebagatelne znaczenie. Na tradycję tego stroju powoływać się bowiem będą następne pokolenia, podkreślając w nim znamiona polskości, dzięki czemu stanic się on uzewnętrznic-
100