skanowanie0058 2

skanowanie0058 2



j/x ^L-oMvau^ia iaj mi W UCSiągcUllU WSpOinyCH CtilUW, g^*"

pozostają oni atrakcyjni clla siebie. Aby jednak interakcja mogła powstać i rozwijać się, konieczne jest, by jej partnerzy byli dla siebie wzajemnie atrakcyjni ze względu na swe cechy fizyczne.

Wykazano w badaniach, że różne rodzaje podobieństw wywierają określony wpływ na poziom wzajemnej atrakcyjności. Badano m.in. podobieństwo pod względem postaw, przekonań, opinii, osobowości, podobieństwo sytuacji ekonomicznej, rasowe, płciowe, podobieństwo pod względem zdolności, potrzeb itp. Stosunkowo najwięcej badań dotyczyło wpływu podobieństwa postaw na wzajemną atrakcyjność partnerów interakcji. Okazało się, że w większości przypadków czynnik ten wywiera wpływ na stopień wzajemnej atrakcyjności, zwiększając ją wydatnie. Wcale nie jest przy tym konieczne, aby postawy partnerów interakcji były rzeczywiście podobne. Bardziej istotne jest (przynajmniej w początkach interakcji), aby partnerzy byli przeświadczeni, że ich postawy są podobne (np. na podstawie czyjejś informacji).

i:


Również badania nad wpływem cech osobowości pokazują, że podobieństwo tych cech sprzyja wzrostowi wzajemnej atrakcyjności partnerów. Istotne jest tu jednak, żeby jednostka była przekonana, iż dostrzega takie cechy partnera, które są podobne do jej ,,ja idealnego”, lub by mogła przypuszczać, że partner takie właśnie cechy posiada. Dopiero spełnienie tego warunku przyczyni się do wzrostu atrakcyjności partnera. Podobne rezultaty przynosi spostrzeżenie (lub wniosek z dostarczonych przesłanek) podobieństwa sytuacji ekonomicznej partnera. Również inne czynniki, np. rasa, płeć czy spostrzegany poziom zdolności partnera interakcji, wywierają wpływ na stopień wzajemnej atrakcyjności. Kierunek zależności jest tu podobny jak w poprzednio omówionych przypadkach, ale wpływ jest względnie słabszy.

Wyniki niektórych badań wskazują jednak, że spostrzegane bądź domniemane podobieństwo nie zawsze staje się przesłanką wzrostu atrakcyjności. Niekiedy takie podobieństwo obniża ową atrakcyjność, m.in. wtedy, gdy dotyczy cech niepożądanych bądź nie wartych bliższego zainteresowania (powszechnych w danej populacji). Podobnie, jeśli posiadane cechy są niepożądane społecznie, wówczas atrakcyjność tego partnera, maleje. Jedną z cech w istotnej mierze obniżających atrakcyjność jest niezrównoważenie emocjonalne, i to nawet wówczas, gdy inne z posiadanych cech są bardzo pożądane. Natomiast cechą wysoce pożądaną jest „ciepło” (cyt. za: Freedman i in., 1978).

Do uwag dotyczących wpływu cech osobowości na stopień atrakcyjności partnerów interakcji należy dodać pewne uzupełnienie. Otóż stwierdzono (por. m.in. Nęcki, 1975), że wszystkich zależności nie da się tu wyjaśnić poprzez odwołanie się jedynie do koncepcji podobieństwa cech. Okazało się, że w szeregu przypadków atrakcyjność partnerów wzrasta nie dlatego, że ich cechy osobowości są do siebie podobne, lecz dlatego, że się uzupełniają. Dało to podstawę do sformułowania koncepcji Jcom-

fifrtf/itęrturr/friitfui ctsuit jaito pousuawy wzrostu airaKcy jiioscjl. z^ uauan Nęckie'go wynika między innymi, że uzyskanie komplementarności jest zróżnicowane w zależności od płci partnerów (diady żeńskie, męskie bądź mieszane). Na ogół jednak podobieństwo partnerów interakcji (bądź w niektórych przypadkach komplementarność) pod względem posiadanych cech staje się podstawą wzajemnej atrakcyjności, co skłania ludzi do nawiązania interakcji.

Dotychczas omawiane czynniki, takie jak bliskość przestrzenna, atrakcyjność fizyczna, podobieństwo lub komplementarność cech partnerów interakcji, skłaniając do podejmowania interakcji, stwarzają warunki sprzyjające powstaniu grup. Gdy jednak grupa już powstanie, sama staje się czynnikiem skłaniającym innych (nie będących członkami), aby przyłączyli się do grupy. Dzieje się tak m.in. dlatego, że rodząj działalności realizowanej przez grupę staje się atrakcyjny nie tylko dla członków tej grupy, lecz również dla obserwatorów z zewnątrz. Należy dodać, iż działalność grupy nie oznacza jedynie realizacji celu przez grupę, ale dotyczy również sposobu osiągania go lub też samego faktu uczestniczenia w grupie zadaniowej bądź podejmowania w niej interakcji. Wskazuje się również na to, że członkostwo grupy może być dla jednostki atrakcyjne, ponieważ zaspokaja jej potrzeby afiliacji. Niektóre badania sugerują, iż tendencje afiliacyjne nasilają się i skłaniają do przyłączenia się do grupy zwłaszcza w sytuacji zagrażającego niebezpieczeństwa (por. Sarnoff, Zimbardo, 1973; Wrightsman, 1973). L. S. Wrightsman wykazał, że bycie z innymi szczególnie wydatnie redukuje lęk u osób, które urodziły się jako pierwsze dziecko w rodzinie. Z kolei badania E. Aronsona i J. Millsa (.1973) oraz stanowiące ich powtórkę badania H. B. Gerarda i G. C. Mathewsona (1973) pokazują, iż stopień atrakcyjności grupy zależy od trudności (surowości) wymagań, jakie trzeba spełnić, by stać się członkiem grupy. Im większe te trudności, tym większa atrakcyjność grupy, gdy ktoś zostaje wreszcie jej członkiem. Dzieje się tak nawet wówczas, gdy okaże się, że ani cele realizowane przez grupę, ani członkostwo w niej nie są tak atrakcyjne, jak tego oczekiwano przy podejmowaniu starań o przyjęcie do tej grupy.

Grupa może być atrakcyjna (i skłaniać do działań zmierzających do zostania jej członkiem) również dlatego, że staje się instrumentem realizacji celów leżących poza nią samą, takich jak m.in. prestiż czy możliwość dotarcia do określonych środków (by je wykorzystać zgodnie z własnymi zamierzeniami).

Powstająca grupa nie „od razu” jest grupą ze wszystkimi jej strukturami, normami, celami, dynamiką itd. Wyłanianie się grupy z otoczenia społecznego jest procesem wymagającym czasu. Co więcej, grupa jest jormacją dyjiamiczną, a więc rozwój i przekształcanie się trwają w zasadzie przez cały czas jej istnienia. Dynamika tych przekształceń różni się jednak, zależnie od etapu rozwoju grupy i od realizowanego przez nią zadania.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
46346 skanowanie0039 (16) & iA-b ■ i    W V ~~~^- ^ iht) vi, fr-ć} MI cii. l 1 V
skanowanie0039 (16) & iA-b ■ i    W V ~~~^- ^ iht) vi, fr-ć} MI cii. l 1 Vt^ł^j
skanowanie0039 (16) & iA-b ■ i    W V ~~~^- ^ iht) vi, fr-ć} MI cii. l 1 Vt^ł^j
skanowanie0117 Płomień życia bije mi do głowy Jak wino, W czar kołysze, jak powiew dąbrowy Godziną P
skanowanie0004 4 148 WERONIKA CHAŃSKA mi, lekarz prowadzący, doktor Wilter Owens, wydał decyzję o ni
skanowanie0067 3 tffi MfM£££ mi tew^ . jU.y4_U liQA O£p JV£ - - UJM 05 ^0^0- W . i.dj^UCCL(>. _ S
I 4*»»w
k    M unsUs-ia. rMmimia mi^tiynarpamm ievrto iptuinta i i. «vmwjw» zut» BN
skanowanie0023 (2) 12, ^Ia(^WX    A/t\_ccJk < /t>o^ I    dlOuw^
42086 P1130014 (3) outuia ftDr^ia] i ltotAjemacad    mi cytatu ajj * C<< pi + C
skanowanie0002 (216) ■P?    
58569 skanowanie0229 SPIS TREŚCI „Dałeś mi dziwna duszę i dziwne ciaio..." — Maria Podraża--Kwi
tychże, kserokopii, czy skanow). Jeśli wszyscy dacie mi dowody osobiste, to nie ma żadnego problemu,

więcej podobnych podstron