Spadki • darowizny • testamenty 7 ll
Ktoś z rodziny umiera i zostaje po nim dom. Trzeba ustalić, czy jakaś część domu przypadnie nam w udziale. A może dostanie go ktoś inny? Czy słusznie? A jeśli nawet my go otrzymamy, to może kogoś trzeba będzie spłacić. Jak to ustalić? Zacznijmy od początki...
Sprawy związane ze spadkami reguluje kodeks cywilny, a dokładnie jego księga IV: Spadki. Są tu zapisy, które mówią o tym, kto dziedziczy prawa, ale i... uwaga, obowiązki majątkowe po zmarłej osobie. To bardzo istotny zapis, ponieważ w spadku możemy dostać nie tylko pieniądze, domy i samochody, ale także długi!
Prawo przewiduje dwie drogi dziedziczenia - ustawową I testamentową.
Dziedziczenie ustawowe - według zasad wyszczególnionych w kodeksie cywilnym - następuje wtedy, gdy spadkodawca nie zostawił ważnego testamentu (co to znaczy - piszemy dalej) lub gdy żadna ze wskazanych przez niego osób nie chce lub nie może być spadkobiercą.
Zgodnie z przepisami spadkobiercą nie może być osoba fizyczna, która nie żyje w chwili otwarcia spadku (czyli w momencie śmierci spadkodawcy), ani osoba prawna, czyli firma lub instytucja, która w tym czasie nie istnieje. Co ciekawe, spadkobiercą może być dziecko, którego w chwili otwarcia spadku nie ma jeszcze na świecie, ale jest już poczęte.
Bliscy zmarłego, którzy mogą otrzymać spadek, są wskazani w tak zwanych kręgach dziedziczenia. Określają one pierwszeństwo i kolejność na drodze do otrzymania spadku. Prościej mówiąc, chodzi o to, że dana osoba może liczyć na spadek dopiero wtedy, gdy zgodnie z ustawą „nie wyprzedza” jej nikt inny.
Itak:
•• W pierwszej kolejności dziedziczą dzieci i małżonek spadkodawcy. Otrzymują spadek w równych częściach, ale część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku (jeżeli dzieci jest więcej niż troje, to na przykład w przypadku