34 H. Maruszctak
cych powstanie głębokich i wielkich zagłębień krasowych, z dnami schodzącymi poniżej poziomu wód gruntowych, pod wpływem działania wod artezyjskich (8, s. 269—270).
Czy można powiązać genezę naszych głębokich jezior z wodami typu artezyjskiego? W ostatnim dziesięcioleciu na terenie Pojezierza Łęezyń-sko-Włodawskiego wykonane zostały liczne otwory studzienne. Analiza profili tych studzien wykazuje, że wody gruntowe w pewnych przypadkach znajdują się pod ciśnieniem (1, 3). Wznoszą się one wówczas na znaczną wysokość i stabilizują na głębokości rzędu kilku metrów. Występowanie horyzontów wodnych pod ciśnieniem tłumaczy się zróżnicowaniem właściwości skał podłoża. Generalnie są to wprawdzie wapienie margliste lub wapienie typu kredy piszącej, ale znajdują się wśród nich pokłady twardsze i miększe. Niektóre przewarstwienia w stanie wilgot
nym są prawie półplastyczne (1).
Wydaje się więc, że są podstawy do wiązania genezy dużych i głębokich mis jeziornych z wodami typu artezyjskiego, występującymi na terenie naszego Pojezierza. Taka interpretacja, przy obecnym stanie znajomości tego terenu, chyba najlepiej wyjaśnia odrębności kształtów tych form. Należałoby jedynie dążyć do sprawdzenia, przy pomocy metod "hydrograficznych, czy w takich jeziorach są oznaki występowania wód artezyjskich.
Przyjmując nową. krasową koncepcję genezy jezior, T. W i 1 g a t zbyt radykalnie chyba przeciwstawił ją poprzednio lansowanym. Uważał on, że misy jeziorne, które powstałyby przed stadium wielkiego zastoiska-jezio-rzyska, zostałyby zasypane osadami. Jest to jednak tylko teza, której obecnie nic możemy sprawdzić. Dotychczas bowiem na jeziorach nie wykonywano wierceń, które dostarczyłyby nam informacji o budowie geo-logicznej dna. Poznanie tej budowy jest niezbędne dla bezpośredniego poparcia lub też obalenia tej tezy. Dlatego też możemy tylko rozważać inne argumenty, pośrednio świadczące o wieku mis jeziornych.
Z planu hipsometrycznego podłoża torfowiska Dubcczno, położonego we wschodniej części Pojezierza, wynika, że istniało tam jezioro obejmujące kilka niezbyt wielkich, ale głębokich lejów o wymiarach poziomych 300— 600 m i głębokości do 20 m (7). Leje te wypełnione są gytią jeziorną i torfem, które — wg S. Nakoniceznego (7) zaczęły się osadzać prawdopodobnie w schyłkowej fazie plejstocenu. Datowanie takie opierał wspomniany autor głównie na wynikach analizy palynologiczncj torfowisk z terenu międzyrzecza Bugu i Prypeci. Jeszcze bardziej miarodajne pod tym względem są wyniki badań, które wykonał S. Kyć, torfowiska Durne Bagno, położonego w środkowej części Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego (4). Analiza diagramu pyłkowego tego torfowiska wykazała, że akumulacja gytii jeziornej rozpoczęła się tam u schyłku plejstocenu, w Alleródzie. Możemy więc przyjąć, że głębokie leje krasowe w obrębie dzisiejszego torfowiska Dubeczno istniały już przed Allerbdem. Wydaje się, że wniosek taki jest jeszcze bardziej aktualny w odniesieniu do większych lejów jeziornych, które do dzisiaj pozostały nie zapełnione osadami Poza tym należy pamiętać, że na wytworzenie takich lejów potrzeb-nr jest prawodopodobnie długi okres czasu, gdyż tempo denudacji chemicznej na naszym obszarze jest bardzo powolne. Wskaźnik takiej denu-
dacji dla dorzecza Świnki przepływającej przez południowa peryferie Pojezierza wynosi 22t/kmVrok. Dla porównania można podać, że w dyna rsk ich obszarach krasowych wskaźnik ten jest mniej wfccoj siedmiokrotnie wyzszy (6). 1
Przytoczone fakty wskazują, żc krasowe misy głębokich jezior Łęczyń-sko-v\ łodawskich są prawdopodobnie znacznie starsze niż to przypuszczał T. Wilg a t. Obecnie przeanalizujemy fakty, które pozwalają przesunąć dolną granicę okresu ich powstania znacznie dalej w przeszłość.
Interpretacja profilu wiercenia wykonanego w Cycowie, na południowej peryferii Pojezierza, wskazuje, że najprawdopodobniej mamy tam do czynienia z kopalną misą głębokiego jeziora. W wierceniu tym skały gór-nokredowe stwierdzone zostały na głębokości 30 m, gdy w najbliższej okolicy znajdujemy je na powierzchni lub na głębokości rzędu paru metrów. Analiza osadów występujących w tym profilu daje podstawę do podjęcia próby rekonstrukcji dziejów tego jeziora. Dlatego też przytaczam zgeneralizowany jego opis według notatki opublikowanej w 1960 r. przez Z. Janczyk. J. E. Moj sk i ego i J. Trembaczowskie-go (2):
a) 0—2.0 m Piaski średnioziarniste, żółtawe (ostatnie zlodowaceniej
b) 2,0—8,0 m Mułki bez węglanów (prawdopodobnie osad jeziorny z okresu ostatniego zlodowacenia i poprzedzającego go interglacjalu)
c) 8,0—13,5 m Gytia (osad jeziorny z pyłkami drzew charakterystycznych dla lasów chłodnego klimatu; prawdopodobnie ostatni interglacjał).
d) 13,5—16,0 m Glina zwałowa, piaszczysta, zawierająca żwiry i głazy skał skandynawskich oraz miejscowych (prawdopodobnie zlodowacenie przedostatnie, tzn. środkowopolskic).
e) 16,0- -30,0 m Piaski różnoziarniste (osad nie określonej bliżej genezy).
f) 30.0—60,0 m Kreda pisząca (skały wieku górnokredowego).
Z opisu tego wynika, że nasunięcie lądolodu na ten obszar (glina zwałowa poziomu „d") nic pociągnęło za sobą zapełnienia misy krasowej osadami glacjalnymi czy fluwioglacjalnymi. Po stopnieniu lodów przez długi okres czasu istniało tam jeszcze jezioro (osady poziomu ,.c” i ,,b’). Fakt, żc w gytii jeziornej występują pyłki chłodnego lasu pozwala przypuszczać. iż jezioro to istniało już w fazie schyłkowej zlodowacenia zarejestrowanego gliną zwałową.
UUnUWUUUlOAlC KU lin i. ~ - . . c
a także na południe od Pojezierza Leczy ńsko-W loda w-> stronie północnej, w obrębie Garbu W todaws,.ic.'.o
dował się wówczas w strefie peryferii lądolodu. Była to aktywnego, być może nawet pasywnego lodu o malej miąz.zosci . czy o tym najlepiej brak wyraźnych form akumulacji czołowo-n.<'Y.”'
Form takich nic m, skiego. Dopiero po