........ |
0, |
mm |
WESOŁE DYKTANDO
Mknie ł_dka chyża,
więc brzeg się zbliża;
czas mr_wce bardzo się dł_ży. e
Po tr dach wielu —
Danuta Graj
Wielka podr_i
Pracy niewiele:
z pł_tna żagielek,
kawałek kory nied_ży.
I j_ż żagl_wka
— a na niej mr_wka —
gotowa jest do podr ży.
Choć woda wok_ł,
mr_wka do zmroku
opłynie całą p_łk_lę!
Nie jest tch_rzliwa,
choć r_żnie bywa:
sztorm, b_rze, wiatr i w og
Ł_dź fale pr_je,
mr_wka żegl_je,
jask_łki latają nisko.
J_ż prawie sz_sta,
a przed nią p_stka -
daleko ten brzeg czy blisko?
wreszcie u celu! ^
...Na dr_gim końcu kał_ży.