HYMN NA OZlf * ZWIASTOWANIA"
.00 JOACHIMA LELEWELA”
i pacy zbiorowej:
^ A Pilieb#wijri
wtenam nieregularnym. pulsującym rytmicznie odpowiednio do wzbijających obrazów, szkicowanych w rozległej, kosmicznej skali; po-rającej i niekiedy — wybuchającej cmocjonalności osoby, która ^ługuje się klasycystyczną metodą portretowania dalekiego od konta* wypowada łów indywidualizacji.
Tonafyb religijna U autora na&downctw woltcrowskich moglabj Epitety zmienia w pojęci, ogólne, jasne włosy stają fsfc jainoidą włosa". dziWK. gdyby nie wielokrotne doświadczenie, pouczające, tz rozwfełotc promienie to „smug złota* Porównanie zatrudnia nie db uwyraźnienia ftfcsofci poetyckiej - podobnie zresztą jak i reakcje psychicafczegółów. lecz db uogólnienia i odrealnienia przedstawień: „Maryi lica" £ttp» człowieka aęśaej mt moglibyśmy przewidywać, krrf* ***** 2 “^kig kąpieli I jutrznia"".
W sobie tajemnicę wnętra. które nie zawsze nę poddaje prawom logi Całość wiąże jednolita postawa emocjonalna. Borowy powiach, że i narzuconych z góry szablonów. Zwrócono już poza tym uwagę, jjędynym uczuciem, które utwór przenika, jest zachwyt (fia wspania-
Ji przemiany”22. Odczuwamy go w obu wyraźnie wydzielonych
idy
li Molko Botka ycg// czarów Stanisławów,
Boska w poez ji poh
— BN 1/6 A. Mlekiewte, Wybór pottjj, LI
w tematyce religijnej Hyrrm odczytywać należy coś więcej, żel m także „deklaracją samowied/y poetyckiej i twórczej mocy] Wsak/e jest tą dekbracją pośrednio tylko, poprzez wiarę prH llóry prwi „Głmu mi otwórz strumienie” z całą ufnością, że wH dopiero j bóstwa” przyjdzie ..godne bóstwa pienie”. Słusznie tc zauważono, że „manifestujące się tu - w łączności z tajemnicą ZwiH ara — przeświadczenie o inspirującej sile Ducha Św. nakżyra i romantycznymi wyobrażeniami o święcie”20.
Ale w *wej organizacji poetyckiej Hym niewiele odbiega <xfws] ań poetyki kbsycystyanej. Realizuje zasady ody; jest jak ona ■ rimięiy najwyższym uniesieniem proroka, który poczyna pieśni dyną i natchnioną, równą w sile tej. .jaką cheruby zagrzmią^ Kromie"; ujmuje wypowiedź w niezwykle, lekko archaizm pOMtktwo powiązane w kunsztowne, mwersjowane układy a Mi aaę w luźnym następstwie nagłych zdarzeń i szybko się
jnikwarctyśika. „Hym* m dzieł Zwiastowania fflddtokzowskk MwtotMKtwo i wyboru", s. 201; por. także L ‘reliaką, op. dr., i. 221. według której główną rotę w powst BPjjł fdpale „pomne w sobie szybko rosnącej mocy poetyckie k Oórskj.y ar.. 115. stwierdza, że Hym „jest wybuchem nagrc rgn duchowej, częściowym wyrazem
h Hymnu, zarówno w przemianie proroka podrjmgąrrgp pieśń „śród niemej bojaźnią czerni”, jak i w przebóstwieniu wsebo-na Syjon dziewicy.
Historiozoficzna wypowfadź na cześć nwńu. Wiersz Do Joodśm \lewela (styczeń 1822 r.) pozornie najdalszy jest od atmosfery Ody [wiązywano go z tradycją osiemnastowiecznego listu poetyckiego21, w istocie bliższy jest mowie wierszowanej.’Rozwijający się krokami ie wymierzonego trzynastozgłoskowca parami rymowanego, w wiersze zaokrąglone, składniowo uporządkowane i zamknięte wyraźne linie intonacyjne, cierpliwie i długo wznoszące się, a szybko dobitnie opadające — utwór napisany na powitanie Joachima Lete-la nie przypomina wcale swobodnego żywiołu wypowiedzi uległej jętnym wybuchom emocjonalnym Ody. Tam odczuwaliśmy stale temperaturę odezwy czy manifestu; tu wchodzimy raczej atmosferę intelektualnych dociekań i pouczania.
A jednak utwory te przynależą do pobliskich regionów poezji, e dlatego, że oba wyrastają z filomadricfa przeświadczeń o ówfe , i nie tylko z powodu wysokiej pozycji mówcy — tam pory-21 Ibidem, 1104.
u W. B o r o wy, op. cit., 1160-
łbidem, I 24; por. też u J. Kleinera, op. cit., I 266; ale JeJff w tymże zdaniu mówi o wierszu: „PieudoklasyaDa, retoryczna mona