tfeMMyj*N*CW* łLM/tf.
Clwwwy IwIWnir umysłu n>ir—/v If. Lutów mm ił *i0v«4> w W—«rf»
l«w* wMy krO*uHr**k*t. MJutt ętkywmua >w Kim *hm. kun t>% fctn %MUMm»»Dka|AaikM stadiami. wótey parff ymuw mw KimJy u aicfr pvo*v<U«r Ohieeeedliś (totów
Cl MWT H»M A—*fc—róc*n0t KlUrwrt imion* Wato i wdeptano w «n« Mamiiilaia w ■ Whę żMdi b— m miara QmI 3fóM««taft piano**. rmUbum. wwycim. Ojnmtr ufcupt »abw Hamattm
Ima* wftfciura*Mm>lnpe» tłymiwra Clkioeelhr aiśew woli? A T> w* m6| pmtow Bodofamalai wiecem* ganmłra. pynra HiaMiV> iwepK* mu* knmpwwww Nie romimi«tem cnntu *Jr*c«ył ich bcak cnoty.
SkaJ £$™*Xb MimwniA t*r*e tu* rwumiłin
£ wątkiem, cay MC a OMlaaMaidwiadMsiigo wieku PHiMU Jm umtontn i iwycaapwdohroC C^aey |m* iwobwdewm^ Metiwn Ulałby powód do ditoby Adlammr adaiwww. jpatm nti—m Rgum. aatnćm »t spotykam*.
Z* mmmnMŚmńĘ. ip. iimkófea*
Tó jn&m s tych współczesnych wierszy. które zaświadczaj*! ^nkorwdr imih ruj 14 Nie om w tym tekście lakichś wyraźnych Apazyorań z Norwida a M oczywistych odwołań do ieęo twór-caoao. A hMl wwrsz Miłosza i noweła ieones!" wzajemnie afcfywizuw fwe mczemu I test tak aut tylko dlatego, że współczesny nam poeta wspomina to ramo mwjsct* o którym pisze Norwid wodwoIL
RM|0WS«r.».»&
owcy £ SarancMKJi.
*^*m*-e*. — to prscócć aaeisce spotkania ponad «
■ mu h»a r a kawiarnia artystów stała sic obckmm kultu jus w XXX ^,oKU Zarówno w wccsau, jak i w nowałi oznacza symboBcu—g^-cowanc pokoleń w turopciskici kiiltum. Oto jest*tony w: okolicy puzsa eta Spamera — forum cuiizozicmskuri dzielnicy To testa£ po cudownych schodach wiodących od placu przechadzali sac Mb» ttu^nc, POuasm. Keats, Goethe. Stendhal. Cogoi i inni. «£—I szerokie schody. we dwa skrzydła rozwierające sic i podrywające na Monte Ptncio, pk gdyby z bruku ogromny jaki bajeczny ptak chaol wzle* cięć t oczekuje tylko, ast sic na piórach jego ludzie ugrupuje-(VL 135). Na tycł* schodach otógl Norwid spotkać samego suebie sprzed lat*.
„Bajeczaty ptak", dość sztuczna konstrukcja u Norwida, ma zupełnie inne przedstawiania u Miłosza — jego uskoiici żyje naprawdę, poza członem porównania. Jest charakterystycznym dla poezji post -symbolistycanej przykładano nasycenia opisy waiugo świata czymś jednocześnie konkretnym i niepochwytnym oraz (w tym przypadku dosłownie) ulotnym*.
Te dwa utwory pozwala łączyć w lekturze obecna w ruch per spektywa końca wieku, która sprzyja spojrzeniu wstecz. A praede wszystkim etyczny grunt rozważań o sztuce. „Miara dziel". o jak irti pisze Miłosz, tak jak u Norwida, bierze sie z pamięci ofiar. ^G, którzy wierze swojej dawali świadectwo./ Których uiuona starto a wdeptano w ziemie./ Nawiedzie “** dalej". Se rahrm uharn■ 2^r mieszkali w czasie, który, mimo ża przeszły, jest całkowicie widowsku częścią naszej lal azruejszośa Pamięć otiae* ote. Prawda męczeństwa. Cóż mocniej wiąże przednim?