1080568884571185034828x88385882388386482 n

1080568884571185034828x88385882388386482 n



298 Praktyki krytyczne

swój wymiar instytucjonalny, ale przede wszystkim istnieją wyobrażeniowo jako fantazmatyczne obiekty, z którymi się identyfikujemy. Istotną rolę odgrywają tu księgarnie, czasopisma i przede wszystkim wydawcy. Wydając i eksponując interesujące książki pod hasłem badań kulturowych, kreują oni pragnienia i możliwość identyfikacji, czyniąc z pola siłę, z którą należy się liczyć, nawet jeśli nie uznają jej instytucje edukacyjne. Tc same czynniki kulturowe pomogły „teorii” uzyskać status ważnego pola, choć niewiele już dziś zostało programów uniwersyteckich czy stopni naukowych w tej dziedzinie.

Zainteresowanie wydawców ideą badań kulturowych łatwo zrozumieć, zważywszy na to, że ta kategoria, zrodzona z niechęci do granic między dyscyplinami, pozwala im uniknąć decyzji, czy dana książka powinna zostać umieszczona w dziale socjologii, teorii filmu, badań kobiecych czy literaturoznawstwa, czy w każdym z powyższych, oraz żywić jednocześnie nadzieję, że zainteresują się nią studenci z różnych wydziałów. Pomijając jednakże półki w księgarniach i coraz liczniejsze wstępy czy antologie, zaskakująco trudno określić, czym są w istocie „badania kulturowe". Klasyczna książka Cultural Studics, wydana przez Routlcdgc pod redakcją Larry’cgo Grossbcrga, Cary Nelson i Pauli Trcichlcr, rozpoczyna się stwierdzeniem, że badania kulturowe nic są ani polem, ani metodą, ponieważ w kulturze zawiera się wszystko i można ją badać na przeróżne sposoby. Badania kulturowe są „polem interdyscyplinarnym, transdyscyplinarnym i czasem kontrdyscyplinarnym, które istnieje w napięciu między własnymi tendencjami do przyjęcia zarówno szerokiej, antropologicznej, jak i węższej, humanistycznej, koncepcji kultury”1 2. To raczej dziwne i gramatycznie zawiłe stwierdzenie: zauważmy, że unika się tu mówienia o „napięciu między szeroką koncepcją a wąską koncepcją, czy choćby o napięciu między tendencją do przyjęcia szerokiej koncepcji a tendencją do przyjęcia wąskiej koncepcji”, chociaż o to właśnie musi chodzić w tym zdaniu. Pozwolę sobie zauważyć, że unika się takich sformułowań, ponieważ zbytnio mogłyby przypominać opozycję binarną - sytuację albo-ałbo. Uchylenie się od użycia struktury, która dopuszczałaby możliwość wyboru, pozwala umieścić pole „w napięciu między własnymi tendencjami do przyjęcia zarówno...”.

„Badania kulturowe”, czytamy dalej, „zajmują się zatem wszelkimi społecznymi rodzajami sztuki, wierzeń, instytucji i praktyk komunikacyjnych”*. Nie trzeba dokonywać wyboru. Badania kulturowe przeważnie próbują uniknąć wszelkiej formy wykluczenia, którą definicja mogłaby zakładać. Zasadą definiującą badań kulturowych jest zasadnicze unikanie wykluczenia w imię zasad. W konsekwencji często się zdaje, jakby jedyny postulat pozytywny polegał na tym, że cokolwiek badamy, przy użyciu jakichkolwiek metod, badania kulturowe powinny prowadzić do zmiany politycznej. „Badania kulturowe wierzą zatem piszą redaktorzy - że ich praca intelektualna powinna (móc) coś zmienić”5. I znów wiele można wyczytać ze sposobu, w jaki to zdanie się rozwija: badania kulturowe nic wierzą, że ich praca intelektualna przyniesie zmianę. Byłoby to aroganckie, by nie powiedzieć - naiwne. Wierzą za to, że ich praca „powinna" coś zmieniać. Być może w poczuciu, że takie credo raczej nic wstrząśnie polem - „Wierzę, że moja praca powinna coś zmienić!" - redaktorzy dorzucają wtrącone „móc”, choć cechą wyróżniającą badań kulturowych może być w istocie przekonanie, że ich praca powinna prowadzić do zmiany politycznej. To tak, jak gdyby badania kulturowe przejęły zbawcze cele, które często przyświecały projektom w humanistyce, porzucając jednocześnie przeświadczenie, iż łączą się one z określoną treścią (literatura może nas na nowo zjednoczyć) albo z określoną metodą (krytyka obnaży ideologię i umożliwi zmianę). Każdy jednak zbawczy scenariusz, któremu brak zarówno szczególnej treści, jak i określonej metody, na rzecz której można by argumento-

* Ibidem.

1 Ibidem, s. 6.

1

Instytut ów ma pełnić rolę parasola dla istniejących już programów Afry-kanistyki, Ainerykanistyki, Badań Azjatycko-Pacyficko-Amcrykańskich. Badań nad płcią kulturową i seksualnością. Latynoamerykanistyki i Badań nad metropolią.

2

Larry Grossbcrg, Cary Nelson i Paula Trcichlcr, red., Cultural Studia, New York: Routlcdgc. 1992. s. 4.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P1020544 dualizm nie tylko w święcie zewnętrznym, ale przede wszystkim w duszy MHluj . fwimdw iwa ró
§3 1.    Założeniem praktyki asystenckiej dla studentów I roku jest przede wszystkim
12 Polskiej, nie tylko swą objętością, ale przede wszystkim odkrywczym obrazem wieku XVII
MRR3 ale przede wszystkim dlatego, że poimlajl one ustalić odmiany sacrum objawionego za pośrednict
IMGP0663 Glebę należy traktować nie tylko jako podłoże wzrosn rozwoju roślin, ale przede wszystkim j
12 Polskiej, nie tylko swą objętością, ale przede wszystkim odkrywczym obrazem wieku XVII
zmian w innych przepisach prawa, ale przede wszystkim chęci wprowadzania zmian i wypracowania nowej,
Wstęp Wstęp Każdy z nas żyje nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych. Książka Zaczarow
Dotyczy to masy przewożonych ładunków, ale przede wszystkim ich wartości. Podstawowe znaczenie dla

więcej podobnych podstron