62
intryeo I historyczna opowieść
„ (lramat -opowieść pierwszy człon określa bezpośrednio Sotego stopnia, ta służy mu za model. Arystoteles łagodzi więc soosobów „metodyczną" opozycję między naśladowmetwem Hub Prawieniem) diegctycznym a naśladownictwem (lub przedstawieniem) dramatycznym opozycję, która mimo wszystko me wpływa „a przedmiot naśladownictwa, czyli na budowanie intryg,.
Ostatnie ograniczenie zasługuje na to, aby utmcścic je w rozdziale
0 parze mimesis -mylhos. gdyż daje ono sposobność, aby ściślej określić, jak Arystoteles posługuje się mimesis. To właśnie ono podporządkowuje rozważania o charakterach rozważaniom o samej akcji. Ogranicza rzeczywiście, jeżeli bierzemy pod uwagę nowożytny rozwój powieści i tezę Henry'cgo Jamesa", który przyznaje jednakowe, jeżeli nie większe prawo rozwojowi charakteru w stosunku do rozwoju intrygi. Jak zauważa Frank Kcrmodc1'', aby rozwinąć charakter, trzeba więcej opowiedzieć; aby zaś rozwinąć intrygę, trzeba wzbogacić charakter. Arystoteles jest bardziej wymagający: „Tragedia jest bowiem naśladowaniem nie ludzi, lecz działania (akcji) i życia (od działania zależy przecież i powodzenie
1 niepowodzenie. Celom naśladowania jest przedstawienie jakiejś akcji, a nic właściwości postaci (...]). (...] Tragedia nic może przecież istnieć bez akcji, może natomiast istnieć bez charakterów” (50 a 16-24). Można niewątpliwie złagodzić ostrość hierarchii, zauważając, że chodzi jedynie o uporządkowanie „części” tragedii. Różnica między tragedią a komc-diąjcst także przyjęciem różnic etycznych, które wpływają na charakte-ry. Przypisanie drugorzędnej roli charakterom nie ma więc w sobie nic pomniejszającego kategorię postaci. Spotkamy zresztą we współczesnej semiotyce narracyjnej wywodzącej się od Proppa - wysiłki porów-nywalnc / Arystotelesowym, aby zrekonstruować logikę narracyjną
_________-j------j------------- • i *..j »tic\ż.ujc^ więnszą
akcji niż do postaci, Arystoteles ugruntowuje mimctyczny s cji. W etyce (por. Etyka nikomachejska II, 1105 a 30 i nast.) j
«*■» »*sę do status ak-nast.) jednostka
>* 1 lenry James, przedmowa do The Tort raił of a Lady (1906), w: The Art of the Nóvel, red. R.P. Blackmuir, Scribncrs, New York 1934, s. 42 48.
w F. Kcrmodc, The Genesis o/Secrccy, Hurvard Univcrsily Press. Cambridge (Mass.) 1979. s. 81 i nasi, Podążając w tym samym kierunku, James Rcdficld spostrzega, że oś konstrukcyjna Iliady to gniew Achillesa, a także tragiczny los Hektora. W epopei nie ujawnia się jednak wnętrze postaci, ważne jest więc wyłącznie wzajemne oddziaływanie charakterów. Zatem charaktery zyskują znaczenie tylko pod warunkiem, żc tworzą intrygę (ibidem. s. 22). Tu kończy się spór o pierwszeństwo, jeżeli oprócz lego przez intryg; rozumiemy jhal iniplicit conceptual unity which Itas given the work its aclual form" [,.t ukrytą pojęciową jedność, która nadała dziełu jego rzeczywistą formę”] (ibidyr- 7.3; Właśnie takie stanowisko zajmuję w całej niniejszej pracy.