80
80
Intryg i
historyczna opowieść
. leoiei icsi przecież przedstawić rzecz „Ze względu na efekt artysty y- Jmoż|iwąi |ecz nictrafiającą do wiarygodny chociaż mm («***,) je* lutaj jedynym przc-
PS’k°kicma Sprzeczności można usprawiedliwię przez odwołań,e »«
jes't wspólnym wytworem dzieła i publieznoSci.
W widzu. Zresztą
właściwa tragedii przyjemność jest przyjemnością, która wywołuje trwogę i litość Nigdzie lepiej niż tutaj nie odkryjemy jak dacio pochyłu widzowi. Z jednej strony to, co zdolne wzbudzać litość , trwogę - wyrażone przez przymiotniki eleeinos i phoberos - charakteryzuje same zdarzenia, z których mythos tworzy całość. Wobec tego mythos naśladuje lub przedstawia to. co zdolne wzbudzić litość . trwogę. A jak doprowadza do ich przedstawienia? Właśnie wydobywając je z (ex) układu zdarzeń. Oto zatem trwoga i litość, wpisane w zdarzenia przez kompozycję w takiej mierze, w jakiej przechodzi ona przez sito przedstawiającej działalności (53 b 13). To, co jest doświadczano przez widza, musi być najpierw skonstruowane w dziele. Można by wobec tego powiedzieć, że idealnym widzem Arystotelesa jest Jmplied spectator” w sensie, w jakim Wolfgang Iser mówi o Jmplied reader"*1 - lecz widz ucieleśniony, zdolny do radości.
v W. Iscr. Fhe JmpliedReader, The Johns Hopkins Univcrsily Press, Baltimore-l.on-don 1974, s. 274-294.
“ O. Elsc: to właśnie proces naśladownictwa dokonuje oczyszczenia. A skoro intryna jest naśladownictwem, oczyszczenie zostaje dokonane przez intrygę. Wzmianka o katharsis w rozdziale V! nic stanowi zatem dodatku, lecz zakłada całą teorię intrygi. W tym sanwm sensie wypowiada się Leon Golden - por. artykuł Catharsis. „Transactions of the American Philological Association” XLIII (1962), s. 51-60. Z kolei James Rcdficld pisze: ..Ar: H' ms°far 05 hachieyesform. is a purification. As the work reaches closure. we come to see that every thing is as it should be. that nothing could be added or taken awav. Thus the work tak es us through impurily to purity; impurity has bcen met and ovcrcome by the osho-ą °i{0rm* v‘n • ” Mj.dopóki pyskuje formę, jest oczyszczeniem. Gdy dzieło rnoZc bv6 dod” W,dZmly-*UŻ' /C wsz>'s^° j^st takie, jakie powinno być. źc nic nie
stości nieczJ^/iillsuniętc' ^atcm dzieło przeprowadza nas przez nieczystość do czy-r!a ? Z sformalizowanej ^sztuki i zostaje przez ni, poprzez j-cdukcic" 7ond • C7yszczcn,eJcsl uszlachetnieniem, o ile artysta nadaje formę this reduction islrtif^T * W^f 'T'Cm aaczcrPni«ly«* od Lćvi-Slraussa: ..The mark of {ibidem, s. 165). Dzid? c- .naJęicm oweJ redukcji jest artystyczne zamknięcie' 1
- J >9 ak, ponieważ świat dzieła literackiego jest „self-contained"