72
intryga i historyczna opowieść
■ u njmwźszym stopniu niezgodność. Dzięki „gwałtów-
1 P°W<wrażcn!u'' - the ihingsuffered",}^ tłumaczy Elsę - to. co z<i„|„e nemu wrażeniu ^ szczyt dopiero w zawikłancj intrydze.
WZRozwaz!anie emocjonalnej jakości zdarzeń nie jest obce naszym do-eickaniom co miałoby miejsce, gdyby troska o właściwą badaniu pet-"całości zrozumiałość musiała pocągac z.a sobą ..intclektualizm". SI należałoby przeciwstawić jakiemuś „emocjonahzmow, . Zdolność wzbudzania litości i zdolność wzbudzania trwogi to cechy związane ściśle z najbardziej nieoczekiwanymi i prowadzącym, ku nieszczęściu przemianami losu. Intryga stara się uczynić niezgodne zdarzenia koniecznymi i prawdopodobnymi. I właśnie w ten sposób oczyszcza je albo raczej uszlachetnia. Powrócimy dalej do tej sprawy. Wprowadzając niezgodne do zgodnego, intryga wprowadza wzruszające do zrozumiałego. Arystoteles dochodzi zatem do stwierdzenia, że pathos stanowi domieszkę do naśladownictwa lub przedstawienia praxis. Składniki, które etyka przeciwstawia, poezja łączy”.
Trzeba pójść dalej. Jeżeli mianowicie to, co może wzbudzać litość i trwogę, pozwala się tak wcielać w tragiczność, to owe emocje mają, jak powiada Elsę”, swoje rationale, które z kolei służy jako kryterium tragicznej jakości każdej przemiany losu. Dwa rozdziały (XIII i XIV) są poświęcone wynikowi przesiewu, jakiego litość i trwoga dokonują odnośnie do samej struktury intrygi. Jeśli więc owe emocje nie współistnieją z czymś wstrętnym i potwornym, a także z czymś nieludzkim (z brakiem „filantropii”, która każe nam rozpoznawać „bliźnich” w postaciach), odgrywają zasadniczą rolę w typologii intryg. Podstawą owej typologii są dwie osie: szlachetność i podłość wśród charakterów oraz szczęśliwy lub nieszczęśliwy koniec. Obydwie tragiczne emocje ustalają hierarchię możliwych zestawień: „gdyż litość wzbudza w nas nieszczęście człowieka niewinnego, trwogę natomiast nieszczęście człowieka, który jest do nas podobny” (53 a 3-5).
Wreszcie, to znowu tragiczne emocje wymagają, aby jakaś „wina" przeszkadzała bohaterowi osiągnąć doskonałość na polu dzielności i sprawiedliwości, chociaż nic podłość lub nikczemność mają pogrążać tO w nieszczęściu. „Pozostaje zatem wybór kogoś pośredniego mię-a. *m. bohaterem jest więc człowiek, który nie wyróżnia się osobliwie am dzielnością i sprawiedliwością, ani też nie popada w nic-
waność dobrze zbudowanej narracji Podei^w/^T''0^ ^ naS charaklcr> sl>x/,Kl w ***** ‘o Połączenie emocji i wiedzy") Z dl * l0tclcS rozun,ial Pr/ez ka,hor' “ G.F. Hlse. op cil s 375 ‘S'0 '■