304 I.UKAS2 OPALIŃSKI
0 mój Boże, jak tam oni każdego acute ,:o przeniknęli! Tak dalece, że (według) ich zdania i sapiento-wie ,ll,1 i świątobliwi, i poważni, i odważni, i wymowni, i grzeczni, i bogaci, i wspaniali, i urodziwi,
1 stateczni, i biegli, i czuli, i subtelni, zgoła u enluo ud <:alvum Ul, od koła do koła. sine ezcepiiojie, nenio immuiiis u sorde łw, żaden, co by go trzeba spytać: wnuś es? Ms żaden bez, ale każdy mu Coś to w sobie. Więc Coś na królu: Optimus Ule, qut mtnimis urge-tur a\ i ten tylko mądry, kto juk najmniej głupi, i jako poeta mówi: Jiaec populo, haec magnos formula reye.i ercepto (a ja zaś mówią), nna cum śapwme renet ,:IS. Te tylko są rozności głupstwa, że jeden błazen — cały człowiek Mrt złożony ze czterech liter, drugi bałamut prawy s*. jawnym głowy postrzałem, farze wyjaśulu anegdotyczny nieomal Andrzej Glabcr z Kobylina „Czemu ludzie kichająY Odpowiedź: Aby sic tvm czyściła moc głowy, wzroku, gdy w kichaniu wilkość z oczu pochodzi, aby Uri wychodziły duchy zbytnie od mózgu )...]. Bowiem jako słe płuca czy.ścią kaszlantni wczcsnem, które flcsme wyrzuca, tak te£ mózg kichanira" (Gadki o skłuć'-ności ciltifików cHowleosyck, BPP. Kroków 1803. a. 23).
*” flCide — o« Ir o, bystro.
*** zapłon łowić — uczeni, mądrzy.
4.1 o caieo ad calou/n — od łysego do łysego (zwrot przysłowiowy).
4.1 rinc acceptiune ... »ordc — bez wyjątku, nikt nie jest wolny od wad.
4.1 sanna et? — czy jesteś zdrowy? rozsądny?
414 Optimus ... urgetur — „Najlepszy ten. który najmniejszymi błędami jest przytłoczony". Horacy, Sal.. I, 3. w. 68-W.
m Maec populo .„ tenet — „ten przepis obowiązuje wielkich królów, oprócz n.iródu, (_,) także mędrca", Horacy, Sormcmei», II. 3, w. 45—10.
m — tj.: homo (tac., człowiek).
trzeci są z mądra głupi m, a takich najmniej, których zawsze wnlian omniurn actionum comesuo, i mniemają, że tak aliórum iudicio imponunt, ul faliantur suo, tyfcentur sibi superblae J*ustivi belli, etan sint copreae uu. Tych on każdego z osobna wyliczał, uż na koniec towarzysz jego et cołlocutoruo rzecze: Toć z taką rzeczą przyjdzie z tym to j>oetą mówić: Hoc te crede modo iiisanum nihilo, ut sa-pientior Ule, qui te deridel441. A my co? proszę, czy ież nie jesteśmy błaznami, co się cały dzień ba-wiemy tąkirni baśniami? Pódźnty do domu, zgoła pódźmy, lecz tak mówię:
Mówcież wy, cożkolwiek chcecie.
Temu przeczyć nie możecie.
Że siła błaznów na świecle.
z mącfrn głupi — odwrotność „z glupJ.t frant", czyli no pozór mądry, a w Istocie głupi
uę roiltGa ... comes — próżność jest towarzyszką wszelkich poczynań.
tn alforum ... copreae — wprowadzają w błąd opinią Innych, aby zwodzić się własną, wydaje Jp* siu. że stanowią Chlubę wesołej wojny, chociaż są tylko wesołkami.
4ł* et cołlocutor — i rozmówca.
4,1 Hoc tc ... der id et — Wierzą j, że ty bynajmniej w tym stopniu nie jesteś nierozumny, jak ów mądrzejszy, który ciebie wyśmiewa.