10 Imperium retoryki
Ricoeur przypomina nam, że obok retoryki opartej na triadzie „retoryka-dowód-perswazja” Arystoteles opracował poetykę, która nie jest techniką działania, lecz techniką tworzenia odpowiadającą triadzie „poesis-mimesis-catharsis”1. Otóż Arystoteles rozprawia o metaforze w dwóch traktatach wykazując, że ta sama figura należy do dwóch dziedzin, powodując oddziaływanie retoryczne i odgrywając ponadto pewną rolę w twórczości poetyckiej. Ten właśnie podwójny aspekt figur podkreśliliśmy, odróżniając wyraźnie figury retoryczne od figur stylistycznych:
„Uznajemy figurę zaargumentacyjną o ile, pociągając zmianę j punktu widzenia, jej użycie wydaje się normalne w stosunku do | zasugerowanej, nowej sytuacji. Jeżeli natomiast mowa nie powoduje j akceptacji danej formy argumentacyjnej przez słuchacza, figura będzie ! postrzegana jako ozdoba, jako figura stylistyczna. Będzie ońa mogła \ wzbudzać podziw, ale tylko w płaszczyźnie estetycznej, bądź jako j
świadectwo oryginalności mówcy”2. i
i
Analizując figury poza ich kontekstem, niczym zasuszone w j zielniku kwiaty, tracimy z pola widzenia ich dynamizującą rolę: i
wszystkie one stają się figurami stylistycznymi.
nie jest zatem rzeczą poważną rozpatrywanie retoryki figur poza kontekstem argumentacyjnym.
Dlatego też, jak się zdaje, próżno.oczekiwać odnowy retoryki od retoryki figur, nawet jeśli figury badane są w perspektywie językoznawstwa strukturalnego i teorii literatury. Jest to trudne bez zwrócenia dostatecznej uwagi, jaką dla badania figur retorycznych ma koncepcja dynamiczna tych figur: nie znoszące sprzeciwu twierdzenie, że tak rozumiane badanie „sytuuje się na | marginesie większości współczesnych reform retoryki”3, nie jest ; wystarczające, aby móc przestać się tym badaniem interesować. i
Stawka przecież wydaje się większa. Nauczanie retoryki w Stanach Zjednoczonych, stanowiące wcześniej integralny element nauczania języka angielskiego, usamodzielniło się około sześćdziesięciu lat temu i zostało przejęte przez wyspecjalizowane departamenty zajmujące się retoryką jako techniką komunikacji i mowy perswazyjnej: prowadzi tam obecnie zajęcia ponad pięć tysięcy nauczycieli. Opublikowali oni tysiące prac poświęconych tym zagadnieniom. W Pensylwanii ukazuje się od dziewięciu lat, kierowane przez filozofów i badaczy retoryki, pismo zatytułowane „Philosophy and Rhetoric”. Badanie samych figur zajmuje tam niewiele miejsca.
Obecny4 renesans i rehabilitacja retoryki były możliwe tylko dzięki ponownemu przestudiowaniu związków między retoryką a dialektyką, w takiej postaci, jaką nadał im Arystoteles, które następnie zostały dogłębnie zmodyfikowane przez Piotra Ramusa w niekorzystnym dla retoryki kierunku. Zamierzamy właśnie przystąpić do powtórnego zbadania owych związków, aby wyjaśnić przyczyny schyłku retoryki i naświetlić związki nowej retoryki z teorią argumentacji.
Ibid. s. 18.
Por. Cli. Perelman, L. Olbrechts-Tyteca, Traite de l'argumentation. La nouvelle rhetorique, Paris 1958, s. 229.
1:1 „Communications", 16, Paris 1970, s. 235 (nota poświęcona bibliografii retoryki).
Por. V. Florescu, Rhetoric and its Rehabiiitalion in Contemporary Philosophy, „Philosophy and Rhetoric”, 1970, s. 193-224. Przekład zakończenia pracy rumuńskiej wydanej w 1969 (wydanie rozszerzone z 1973,1. Tłumaczenie włoskie dzieła wydano pt. La retorica nel suo sviluppo storico, Bologna 1971, stron 157; też J. Kopperschmidt, Allgemeine Rhetorik, Einfuhrung in die Theorie der Persuasiven Kommunikation, Stuttgart 1973, 216 stron.