NARZĘDZIACH „ZŁOTYCH RACZKACH” I UZDROWIENIU ZAJACZKA
głowy
a samolot odrzutowy
Stuk, trzask, łomot —• potem gniewny
pomruk: ach, to wasze sprawki!
gdzie nie stąpnąć pod nogami
stare plączą się zabawki.
Samochód z urwanym kołem
leży smutny gdzieś pod stołem,
na krześle lalka bez
wylądował pod
tapczanem, choć ma skrzydła
połamane.
Pełno klocków na
dywanie — gdy pan bóbr z fotela wstanie
zawsze o coś trąci nogą, toteż minę robi srogą...
A boberki tylko książki czytałyby przez dzień
cały,
potem trzeba iść na
sanki
— o zabawkach
zapomniały.