- 124
du zawartego w roślinie, z którćj został wziętym.
Jeźli miód postoji dłużój, pocznie gęstnąć i tworzą się w nim ziarnka. Wyduszeniem przez płótno można go rozdzielić na dwie części: w biały, twardy, ziarnisty cukier, i gęsty syrop. Jeźli miód długo stoji, syrop coraz więcćj znika, bo się z niego cukru coraz więcćj wykrystalizuje.
Tak cukier jak i syrop miodowy są, chemicznie całkiem sobie równymi, są równo słodkie i obie te części za dodaniem młodzi fermentują.
Jednakże na oko zachodzi ta różnica, że syrop się nie skrystalizuje, i że ma w sobie wiele przymićszek, pochodzących z rośliny, z którój był zebranym. Te przymieszki nadają tćż miodowi właściwy smak i zapach, stósownie do roślin, z których pochodzi. Słynnym w Poisce jest miód lipcowy, albowiem pochodzi z aromatycznego kwi-cia lipy; smacznym jest miód z okolic Narbonny i doliny Chamouny.
Częstokroć jednakże miód skutkiem tych przy-mićszek nabiera własności trujących, sprawiających ból głowy, wymioty, zawrót i inne objawy zatrucia. Szczególniej miód zbierany z rośliny a z a-lea pontica, zatruwa. Już w starożytności właściwość ta miodu była znaną, a Xeno-fon tak opisuje otrucie swego wojska miodem:
„A była tsm pewna ilość barci, i wszyscy żołnićrze, którzy raczyli się plastrami, dostali zawrotu, wymiotów i dyaryi, i żaden z nich nie mógł się utrzymać na nogach. Ci, którzy mało tylko z fcegut jedli, byli jak pijani, ci którzy wiele jedli, zdawali się być umarłymi; a niektórzy leżeli jak konający. Tak leżała ich wielka ilość, niby na pobojowisku po klęsce. I przerażenie było wielkie. Jednak nikt nie umarł. Nazajutrz wszyscy o tćj samćj godzinie powrócili do zmysłów. Dopiśro po 3 lub 4 dniach powstali tak jak gdyby byli się napili trucizny11.
3, Cukier owocowy. Niektóre z naszych owoców przy dojrzewaniu słodnieją, jak np-jabłka, gruszki, śićwki, wiśnie, agrest ltd. Większa ich część jednakże nawet w stanie całkowitego dojrzenia zatrzymuje nieco kwasu i na tój mięszamme kwasu ze słodyczą polega ich smak przedni, oraz orzeźwiająca właściwość. Zawierają te owoce w sobie cukier ziarnisty, któremu słodycz zawdzięczają. Z wielu możua cukier ten z łatwością wydobyć; nie dzieje się to jednakże, chyba dla osobnego celu, owszem używano ich w stanie naturalnym, albo tćż zasuszonych lub zamarynowanych.
4. Cukier z mączki perczanćj. Wszystkie gatunki mączki w zimnćj wouzie są nierozpuszczalnemi, jednakże we wrzącćj pęcznieją i przy ostudzeniu tworzą klajster. Dodawszy do tćj kleistćj masy nieco kwasu siarczanego (Schwe-felsaure), zamieni się cala ilość mączki w cukier. Jeden łunt tego kwasu rozrzedzony wodą może bardzo wielką ilość mąki acukrzyć, bez względu na to, czy to jest mączka pćrezana, czy żytnia,