419
LADA.
bunt. Jn ąuorum omnium praemissorum evidens testimonium, sigillum nostrum praesmtibus est appensum. Actum et datum Varsseviae feria secunda, ipso fiesto Anunciationis Beatae Mariae Virginis gloriosissimae, suh anno Domini 1387. Prae-sentibus his testibus: Martino palatino terrae nostrae mazovien., Pocrasio Pil-conis marschalco nostro, Bolesta capi tanio nostro generali, Suascone Msura magistro nostrae coąuinae, Joannę filio Stanislai subcamerarii de Milonouo, et aliis midtis nostris fidelibus et fide dignis, per manus ejusdem Dorni nici capella-ni et mcecancellarii curiae nostrae, qui haec singula habuit in comissis.
Od tychże pomienionych przodków był dom Kłodzińskich, znacznie zasłużony rzeczypospolitej, jako byli za panowania króla Zygmunta starego dwa bracia rodzeni; naprzód:
Stanisław rotmistrz, który przy Janie z Tarnowa hetmanie koronnym, w towarzystwie z Kozierskim, wyciągnąwszy przeciwko Wołochom podObertyn, z wielką -sławą domu swojego, z nieprzyjacielem mężnie czynił; z wielkich prac w drodze zaniemógł, umarł we Lwowie, i tam pochowan.
Ten ku wielkiemu męstwu miał tę osobliwą w sobie cnotę pochwalenia godną, że Panu Bogu rad służył, i odjeżdżając na wojnę zlecił to bratu, jako na testamencie, aby z części jego ojczystej, w parafii ich Żukowie, do błońskiego starostwa wsi przyległej, ółtarz fundował i nadał tak, jakoby kapłan mógł mieć wychowanie dobre, któryby na każdy tydzień trzy msze śpiewał pro vivis et defunctis, co wszystko brat na prośbę jego uczynił, kupił plac z rolą, i dziesięcinę po folwarku wsi Kłodna postąpił, kapłanowi dom zbudował, i tak to obwarował, żeby to wiecznie trwało.
Maciej, brat pomienionego Stanisława rotmistrza, wojski liwski, i potem starósta błoński. Miał za sobą Annę Bognecką z rawskiej ziemie, z domu Prawdzie, z którą zostawił synów siedm i córki trzy; wszystkie dzieci młodo odumarł w roku 1552, w so-' botę w wigilią świętej Trójcy, przy bytności królowej Bony w Błoniu. Ta widząc bardzo żałosną żonę po mężu z onemi dziatkami, których niedoroslych odumarł, ciesząc ją w smutku jej , dała jej dożywocie na Błoniu, za przyczyną Jana Przerębskiego pieczętarza. Król także August pamiętając na zasługi zmarłego małżonka jej, dał wieś Chrosną, w dzierżawie osieckiej ha wieczność, wszakoż potem exekucya odeszła, tylko syna starszego przy dożywociu zostawiono. Ta potem wdowa, pamiętając na prośbę męża swego i napominanie, aby dziateczkam dobre wychowanie dała,
Naprzód starszego Stanisława do akademii krakowskiej posłała, do mistrza Wojciecha Wądrogowskiego z domu Trzaski, od którego in facultate oratoria przez czas krótki dobiy profekt wziąwszy, ad grauiora studia był oddań do Jana Przerębskiego pieczętarza koronnego. Będąc lat pięć w kancelaryi, za radą tego pieczętarza d° Włoch posłań był, gdzie się uczył naprzód w Padwie, potem w Bononii literas hu-mamoros apud Franciscum Bobertellum Uimensem in latinis, in graeds nero apud Bomu-leum Amaseum. Potem się do prawa udał, którego się uczył apud Papium et Ferrantem Vetium, tam jedenaście lat mieszka wszy w tak zacnych akademiach, doktorem zostawszy juris utriusgue, do Rzymu jechał, gdzie w krótkim czasie uczynił go protonotarium suum i dał list. W krótkim czasie przyszedł za wielką pilnością i godnością do łaski