48
.0 HERBIECH
Mila Pater Saturnus, Deorum omnium ultimus, sum vero Oziris rex, gui uni-versum peragrawi orbem, usgue ad desertos Indorum Jines, ad eos guogue profe-ctus sum, gui arcto subjacent, usgue ad Histri fontes et iterum alias guogue adii, usgue ad marę Oceanum partes; sum autem Saturni filius grandissimus, germen ex pulchro et generoso ortus, cui non semen genus fuit, negue ullus in orbe est ad guem non accesserim locus, docens omnes ea, guorum iiwentor fui.
Na slupie albo na kamieniu Izydis wypisuje także temi słowy:
Ego Izis sum Aegipti regina, a Mercurio erudita, guae ego legibus statui, md-lus soluere poterit; ego sum uxor Oziridis, ego sum prima frugum inventrix, ego sum Ori regis mater, ego sum in astro canis refulgens, mihi Bubastia urbs condita: gaude, gaude Aegypte, guae me nutristi:
Od tych tedy dwóch panów ten historyk kładzie początek szlacheckiemu stanowi i znakom rycerskim, wszakoż tylko od tego potomstwa, które było nadowcipniejsze do spraw rycerskich i w naukach wyzwolonych nabieglejsze; bo uczone równali kapłanom i z nimi w równej powadze je mieli. Te, którzy się sprawami rycerskiemi bawili, nie podlej poważali, zlecali im do obrony r. p. a na to im poczty niemałe albo wojska chowali. Trzeci stan ludzi pospolitych tym obiema był posłuszny na każde rozkazanie; a takowy porządek naprzód od Egiptczyków początek mieć opowiada, od których potem insze narody, króle albo książęta do swoich państw brali, jako naprzód: Petis Mnesteu-szów ojciec, co o nim piszą, że był w Trogii mężem znacznym, był królem w Atenach. Erichteus także z Egiptu był wzięt na królestwo do Aten, a to dla tego: Gdy była wielka nędza na ludzie po wszystkim świecie z głodu, on zawiózł do Aten wiele zboża, chcąc sobie u nich przyjaźń zjednać, a wtenczas u nich interregnum było, oni go za to zaraz królem obrali, o czem chceszli szerzej wiedzieć, czytaj pomienionego historyka.
Równe świadectwo temu o szlachectwie kosmograf jeden Anonimos dawa, pisząc -w te słowa:
Naród szlachecki, jako dawno jest, i zkąd ma początek, rozmaicie to różni skrypto-rowie opowiadają. Powiadają jedni, żeby się miało od synów Noego począć, za onem przeklęctwem ojcowskiem, kiedy Cham syna swego przeklął, oto, że się śmiał z jego nieopatrznego leżenia, jako o tern czytamy in Genesi cap. 9. Ale to być nie może, bo tak wiele było u Chama dobrych i zacnych potomków, jako w Semowem i Jafetowem pokoleniu, co i tu niżej obaczysz, a czytając biblią świętą, snadnie się wszystkiego dowodniej doczytasz.
Drudzy tego chcą, żeby się dopiero zacząć miało po zburzeniu onej wieże Babel, czasu Heber iPhalek, a ci panowali anno ab homine condito 1723, gdy się było wiele ludu swowolnego namnożyło. Owa z onej wielkiej rozpusty sami się sobą brzydzili. A tak obrali z pośrzodku siebie męża jednego mądrego, sprawiedliwego, któremu nad sobą zwierzchność zlecali, dopuściwszy mu tego, aby podług myśli swojej nimi władał, dobre, cnotliwe wywyższał, a złe, nieposłuszne aby karał, ubogich bronił etc. Dali mu ku temu tę moc, żeby każdego, któryby żył podług woli jego, uczynił znaczniejszym nad insze, a takowy iżby zwań był nobilis, guasi pro aliis rirtute notabilis: o co potem wiele się ich starało, za czem ona grubość ich przyszła do rządnego postanowienia; bo on pan ich, tak się im według żądania rządnym pokazał, że oni, którzy nie mieli w sobie