786
słańców z bitwy. Ci wszyscy mając niemałe wojsko, naszych bacząc niewiele)w liczbie, bo tam tylko niektórzy dworzanie królewscy byli, i Sędziwój z Ostroroga poznański wojewoda z chorągwią .herbowną Nałęczów. Przeto je tak już rozumieli ;Niemey mieć za pewne więźnie swoje — wszakoż ^ęśli oni wielkości ufając, tedy też nąęzy sile i szczęściu, a sprawiedliwości swej, trzy kroć sobie dawając znak, z obu stron odpoczywali, i więźnie albo i konie sobie wracając z obu stron pobrane. Potem się Polakom poszczęściło, mistrz Henryk de Plawen ź trocką swoich zaletjyyje uciekł, drudzy ppj mani, a królowi przywiedzeni, który krzyżem leżąc prosił Pana Jłoga o zwycięstwo npd nieprzyjacielem ludowi swemu. Wielką zdobycz natenczas wywieźlHPolacy.
Drugie chorągwie pobrane wspomina Długosz od Polaków Krzyżakom w roku 1431, u wsi rzeczonej Dąpki nad rzeką Wiei;zchą u Nakla.
Naprzód, chorągiew rpistpza inflanckiego biała, na której Panna Jląrya w sząeie błękitnej dziecię w ręku trzyma. .Głowy złote, krzyż czarny na zielonem polu, którą spraw.pyFął ,,Tęodoryk Kjoę mąrszałek inflancki, .któremu był .przewodnikiem Jodocus de Hogiekkierche commendor tucholski, jako świadomy. Miała ta chorągiew dwa znaki, na jednej Panna Marya, fną drugiej £. Maurycy, była długa na dwa łokcia bez ćwierci, i tąk szeroka.
Wtóra chorągiew z tą poppołu wzięta, pą której był mąż czarny we zbroi w płaszczu błękitnypi, ,pszczep z proporcem w ręku trzymając. Nakolanki żółte, krzyż w garści trzymał, sprawca tej chorągwie był pojman, był w Krakowie na zamku w więzieniu, długo potem wypuszczon. — A to się wszystko działo roku 1410.
Tenże historyk Długosz opowieda chorągwie pobrane fe/ia ąuinta antę festurn eocaltationis Sanctae Crucis anno 1431.