790
tryczności prądowej. Bardzo pięknie to okazać można za pomocą przyrządu De la Rivego {Fig. 439), w którym żelazne jądro
elektromagnesu M jest przedłużone kawałkiem żelaznego 2 cm. grubego i w rurce szklannej bc osadzonego pręta z szerszą nieco żelazną płytką// na górnym końcu. Pręt ten zamknięty jest w jaju elektry cznem, z którego dolną oprawą mosiężna obrączka dd w metalicznem połączeniu zostaje. Górna oprawa tego jaja opatrzona jest dwoma kruczkami fig, z których pierwszy zamyka rurkę, prowadzącą do machiny pneumatycznej, drugi zaś słm ży do wprowadzenia kilku kropel alkoholu lub eteru do wewnętrznej przestrzeni jego Jeżeli po wycią-gnieniu powietrza z jaja śrubkę kleszczową k, utwierdzoną przy słupku żelaznym, połączymy z anodą, a śrubkę h, osadzoną^ na dolnej oprawie tegoż jaja, z katodą induk-tora, okazuje się zaraz mniej lub więcćj nieforemny snopek świałłr, spuszczający się ua dół z płytki a do mosiężnej obrączki dd-Skoro zaś elektromagnes M przejdzie także w czynność, zaraz światło to ściąga się w jasną wstęgę. która kręci się powoli około pręta żelaznego, będącego teraz magnesem. Kierunek tego wirowego ruchu odpowiada zupełnie znajomym prawom ro-tacyi strumienia około biegunów magnesu; zmienia się tedy zaraz skoro albo polarność elektromagnesu, albo kierunek strumienia w induhlorze do iskier zmienimy.
Te opisane tu zjawiska świetlne w rurkach geislerowskich pochodzą od strumieni, następujących bardzo prędko po sobie* w jednym kierunku, bo tylko strumień, otwieraniu stosu odpowiedni, ma dosyć mocy do posyłania elektrycznego wyładowania przez takową rurkę. W pewnych jednak okolicznościach moS