882
nazwanej mechaniczną teoryą ciepła, robimy tylko proste przypuszczenie, iż ciepło pocznwalne zasadza się na molekularnym ruchu ciała, nie wchodząc dalej w naturę tego ruchu. Ogrzewanie lub ziębnienie ciała polega więc odnośnie na wzmocnieniu lub osłabieniu tego ruchu. Jeżeli ciało jakie wystawione jest na działanie silnych promieni słonecznych, lub zetknięte z innem ciałem, w którem ten ruch molekularny jest silniejszy, niż wuiem samem, wówczas także jego molekularny ruch znaczniej wzmódz się może, a ono okaże się nam bardziej ogrzane; przy ziębnieniu tak samo ten ruch innym ciałom, lub otaczającemu eterowi udziela się i dla tego w ciele ziębnącem słabnieć musi.
Pod względem przewodnictwa ciepła rozróżniamy ciała na dobre i zle przewodniki. Do pierwszych należą takie ciała, w których ciepło prędko się rozchodzi, które więc bardzo łatwo je -przyjmują, ale za to też szybko innym przyległym ciałom udzielają; do drugich zaliczamy przeciwnie owe ciała, których cząstki powoli udzielają sobie ciepła, zatem tylko pomału ogrzewają się i stygną. Najlepszemi przewodnikami są metale i -węgiel; złemi zaś: drzewo, siano, słoma, liście, szkło, włosy, jedwab’, wełna, papier, siarka, skóra, ziemie (czy to surową czy wypalone, jak cegły lub gliniane naczynia), nareszcie lód i śnieg. Kawałek smolaka lub wiór, palący się na jednym końcu, można ■w palcach trzymać bez obawy popieczenia się, druta zaś równej długości, rozżarzonego na jednym końcu nie utrzymasz palcami na drugim końcu. Dla tćj przyczyny woda w naczyniu metalo-wem prędzćj wrzeć będzie, niż w kamiennem lub glinianćm. Dotykając się ręką dwóch ciał" równej temperatury, to z nich, które jest lepszym przewodnikiem ciepła, będzie się wydawać zimniejszćm, niż drugie, będące złym przewodnikiem, bo tamto zabiera ręce w równym czasie więcej ciepła, aniżeli to ostatnie. Mokry palec, przyłożony podczas mrozu do wielkiego kawałka metalu, prędko przymarza do niego, wszelakoż nie do każdego w jednakowej temperaturze; z czego wynika, iż pomiędzy metalami pod względem przewodnictwu ciepła zachodzą różnice. I tak srebro jest lepszym przewodnikiem ciepła (równie jak elektryczności), aniżeli miedź, miedź zaś lepszym od cyny i żelaza.