8S7
pierwej nazywano) ciepła wolnego. Przedzieliwszy tę sumę przez liczbę molekułów w ciele, otrzymuje się przeciętną ilość żywej siły jednego molekułu, czyli cały jego ciepła zasób przedstawiający wielkość temperatury ciała.
Każde ciało jest przeto ciepłe, czyli zawiera w sobie ciepło , jeżeli molekuły jego posiadają pewną żywą siłę ruchu, a z dwóch ciał to jest cieplejszćm, którego molekuły więcej żywej siły mają. Zimnćm wypadłoby nazywać tylko takie ciało, którego molekuły wszelkiej żywej siły są pozbawione; w potocznej mowie nazywamy te ciała zimnemi, które względem innych, za ciepłe uznanych, daleko niższą temperaturą odznaczają się. Naturalna więc podziałka temperatury może tam dopiero mieć swój punkt zero, gdzie się żywa siła ruchu molekułów poczyna. Nasze podziałki termometrów, w używaniu dziś będące, mają punkt zero przy temperaturze topnienia lodu czyli lodowacenia wody, a stopnie temperatury, idące na uich do góry, nazywamy stopniami ciepła, spuszczające się zaś odtąd na dół, stopniami zimna. Bezwzględny punkt, zero ciepła odpowiada blisko 273 stopniom zimna na podziałce Gelsiusza (§ 148 T. I.) Ujemne stopnie ciepła na tej podziałce, idące niżej liczby 273, nie miałyby już żadnego znaczenia fizycznego.
Jeżeli tę, w ciele istniejącą, żywą siłę molekularnego ruchu, jako część całkowitej w nićm nagromadzonej mechanicznej pracy, nazwiemy ogółowrym wyrazem „pracy drżeniawnosić nam przedewszystkiem wypada, że ciepło poczuwalne każdego ciała zostaje w pewnym związku z tą pracą drżenia, mianowicie, że ogrzanie lub oziębienie ciała, mogące się dać czuć podskórnym nerwom naszym, poprostu tylko na zwiększeniu lub zmniejszeniu tej pracy drżenia w niem polega. Z tego wszakże nie wynika jeszcze wcale, aby zawsze dowóz ciepła do ciała pociągał też za sobą koniecznie pewne powiększenie pracy drżenia; gdyż doświadczenia wskazują właśnie, że się rzecz ma przeciwnie, jak to niżej zobaczymy.
System materyalnych punktów w danem ciele, połączonych ze sobą siłami w jedne całość i zostających w permem drżeniu, przez oddziaływanie ich na inne ciała otaczające, jako systemy punktów, podobnie położonych wr przestrzeni, musi doznawać zmian nietylko w miarę tego, jak się zmienia praca drżę-