248
Na ścianie pomnik z Opatrznością Boską, pod nią kamień czarny, na nim napis:
„Hr. Johann Gotlieb Casimir Geboren zu Bielawa den 28 Maerz 1774. Gestorben zu Warschau den 5 April 1816in dem alter von 42 Jahren und 6 Tagen."
Da Vater gingst den Weinenden voran Doch Hoffnung gellt des Todes dunkle Bahn.“
Obok po prawej stronie tablica czarna, ze złoconym napisem:
,,Florentynie Zuzannie tSkoblów Kazimirus, zmarłej dnia 5 Lutego 1851 r. w 75 roku życia najlepszej matce, prawdziwej chrześcijance, kamień ten, kładą wdzięczne dzieci, ‘ ‘
„Według Rady Twej prowadziłeś ją Panie i do chwały Twej przyjąłeś Ją. Tyś ją nam Panie dał, Tyś
wziął, niech będzie błogosławione Imię Pańskie."
Jan Kazimirus, obywatel stolicy Polski, właściciel possesyi Nr. 1050, 1051, 1052, 1053 i browaru przy ulicy Grzybowskiej, głośnym zrobił swoje imię nie tylko w całej Warszawie, ale i w kraju naszym, Sławnem a wybornóm wyrobem piwa. Piwo Kmmirusa weszło u nas w przysłowie dla oznaczenia doskonałego piwa smakiem i klarem.
Obok Kazimirusa, jest grób rodziny Danglów, którój głową był przybyły z Niemiec sławny fabrykant powozów. Szedł on z malelzakiem na plecach drogą ku Warszawie, gdy król Stanisław August używając przejażdżki, z Raszyna powracał. Spostrzegłszy wędrownika, zapytał czóm się zajmuje? Dowiedział się, że to jest Dangel, który już za granicą był w znakomitszych zakładach budowy pojazdów. Rozkazał-mu stawić się w zamku: wsparł go swoją opieką i pomocą, i to był początek fortuny i rozgłosu tego fabrykanta, na całą dawną Rzeczpospolitę. Panowie i szlachta ubiegali się, aby mióć pojazd Danglowski; wystarczyć nie mógł żądaniom rozlicznym. W pismach wierszopisarzy naszych z okresu Stanisława Augusta, niejednokrotne znajdujem wspomnienie i pochwały pojazdów Danglowskich.
Obok, grób w ziemi przy murze cmentarnym: na kamiennej skale, pół kolumny zgruchota-nśj, obok tego tablica z napisem:
,,Adolf de Schiitz Radca budowniczy, Radca Konsystorza W. E. A. (wyznania ewangelicko-augsburskiego). Kawaler orderów. Zył lat 71 f dnia 11 Stycznia 1854 roku.“
Jest to znamienity budowniczy, który wiele pamiątek praćy i talentu pozostawił w kraju.
Przy tym grobie, w równym ciągu muru cmentarnego są groby rodzin Schlenkerów i Raszków.
Bez napisu grobowego spoczywają tu:
Bazyli Wierzbowski urodzony w Warszawie (syn Jana komornika ziemskiego Łomżyńskiego i Franciszki z Olszewskich) pułkownik, należący do pierwszych legjonów włoskich i wy-