NDIGCZAS0034762596

NDIGCZAS0034762596



278 Kronika

a urządzone na zakończenie pierwszego kursu narciarskiego zorganizowanego przy utworzonym zakopiańskim Oddziale narc. P. P.

W dniu 3 sierpnia odbyły się zawody kolarskie i bieg na przełaj, zorganizowane przez Oddz. narciarski Sokoła w Zakopanem. Do biegu o trasie 6 km, stanęło 16 zawodników, z których dziesięciu przybyło do mety. Pierwszy przybył Krzeptowski Andrzej w czasie 23*20 m. W zawodach kolarskich odbytych na trasie 14 km. zwyciężył Żytkowicz Władysław w czasie 31*08 min.

W tym samym dniu odbył się w Zakopanem ogólny Zjazd Polskiego Związku Narciarskiego, na którym po obszernej dyskusji nad sprawozdaniem, omawiano sprawę międzynarodowych zawodów narciarskich, uchwalono regulamin sportowy, omawiano sprawę zniżki cen biletów kolejowych dla turysłów, wreszcie dokonano wyborów, wybierając na prezesa pułk. Bobkowskiego, a na zastępców rotm. Mryca i dyr. Chełmińskiego.

W dniach od 15 do 19 sierpnia odbył się staraniem odrodzonego po paroletniem zamarciu klubu sport. „Krokus“ turniej ten-nisowy o tytuł mistrza Zakopanego, który zdobył dotychczasowy posiadacz tegoż p. Ła-buński.

Odbyte w zimie 1925 roku zawody narciarskie, z wiadomych powodów t. j. lekkiej zimy i braku śniegu nie osiągnęły właściwego poziomu. Pozatem zapowiedziane międzynarodowe zawody z tych samych powodów nie odbyły się.

Pisząc o ruchu sportowym należy wspomnieć o wznowionej pracy Tow. „Park spor-towy“ i realnych tej pracy owocach, objawiających się przedewszystkiem w stworzeniu wspaniałej i drugiej co do rozmiarów w Europie skoczni na Krokwi. Życzyć należy, aby Zarząd ,,Parku“ nie ustając w pracy, w tym samym tempie zrealizował cały swój program i to tak dla dobra Zakopanego jak i całego polskiego sportu.

Jeszcze jedną atrakcję sportową miało Zakopane w roku ubiegłym, a był nią raid samochodowy, który w dniach 8 i 9 lipca w swej parotysięczno - kilometrowej trasie przebył odcinki trasy Zamość-Zakopane-Morskie Oko-Kraków. W raidzie brało udział 21 samochodów różnego typu. Z okazji raidu odbył się w dniu 8 lipca w godzinach wieczornych bankiet w sali restauracji Trzaski.

Już nie o czystem znaczeniu sportowem, ale w każdym razie ściśle z nim związany był okręgowy Zlot sokolstwa okręgu krakowskiego, odbyty w dniach 29 i 30 czerwca, a połączony z ćwiczeniami i popisami gimna-stycznemi sokołów. Zlot bardzo licznie przez gniazda okręgu krakowskiego obesłany, ściągnął do Zakopanego około półtora tysiąca druhów i druhiń. Ćwiczenia odbyły się przy niezwykle licznym tłumie widzów, którzy szczelnie zapełnili specjalnie na ten cel wybudowane. trybuny przy ulicy Nowotarskiej. W następnych dniach odbył się szereg zbiorowych wycieczek sokołów i sokolic w Tatry. Wycieczki te, jak również i Zlot zorganizował Sokół zakopiański, który w tym wypadku wykazał niezwykłą energję, sprężystość i żywotność. Zlot sokoli mający bardzo poważny charakter, był bodaj największą atrakcją ubiegłego roku i pozostawił jaknajlepsze i trwałe wrażenie tak na uczestnikach samego Zlotu, jak i na widzach.

O turystyce nie będziemy się na tern miejscu rozpisywać szerzej, odsyłając ciekawych do specjalnych artykułów w ,,Przeglądzie Turystycznym*4 i „Taterniku**.

Nieszczęśliwych wypadków w Tatrach było w r. 1924 trzy, z których dwa zakończyły się śmiercią. Ciężkiemu okaleczeniu uległ w dniu 28 lipca p, inż. Kalicki znany taternik, który schodząc z Mięguszowieckiego nad Czarnym Stawem ku Przełęczy Mięguszowieckiej,- stoczył się wraz z głazem, którego się uczepił w przepaść 30 metrową po stronie Doliny Mięguszowieckiej. Uwiadomiony

0    wypadku, a przebywający w schronisku nad M. Okiem dr. fil. Łomnicki, pospieszył bezwłocznie na miejsce wypadku z pomocą. Całą zimną noc przesiedział p. Ł. przy co chwila omdlewającym z bólu inż. Kalickim, niosąc mu ratunek i otuchę. Zaalarmowane Och. Pogotowie ratunkowe przybywszy w nocy do Morskiego Oka — z pierwszym brzaskiem dziennym udało się na miejsce wypadku, a po opatrzeniu rannego sprowadziło go do M. Oka, a stąd do Zakopanego. P. inż. Kalicki doznał złamania prawej ręki, silnego potłuczenia wszystkich kończyn i głowy. Rany jednak nie groziły utratą życia i inż. K. po kilkutygodniowej kuracfi przyszedł zupełnie do zdrowia. W akcji ratunkowe] podkreślić naieży ofiarność i poczucie obowiązku obywatelskiego ze strony dr. Łomnickiego, który z narażeniem własnego życia

1    zdrowia pospieszył pierwszy z pomocą.

Drugi wypadek o tragiczniejszem zakończeniu zdarzył się w dniu 9 sierpnia na Durnym. Towarzystwo złożone z czterech turystów z Warszawy udało się pod wodzą przewodnika spiskiego Pawła Spitzkopfa młodszego na Durny. Powyżej przełęczy Klimkowej, strącony w niewyjaśnionych okolicznościach kamień, rozbiwszy się na gła-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kronika 403 Na zakończenie przekazano komunikaty o interesujących konferencjach: dedykowanej P. Szac
10 PISMO PG wyników egzaminacyjnych z matematyki uzyskanych na zakończenie pierwszego semestru. Dr A
316 Kronika Codziennie miejscowa telewizja pokazywała fragmenty obrad, a na zakończenie konferencji
oceny projektów inwestycyjnych. Na zakończenie kursu przeprowadzony zostanie egzamin pisemny potwier




nowaeraTest z języka polskiego na zakończenie klasy pierwszej gimnazjumSłowa. mozaiiA Tekst I Lis je


nowaeraTest z języka polskiego na zakończenie klasy pierwszej gimnazjumSłowa. na czaiie,Zadanie 8.














więcej podobnych podstron