page0209

page0209



ARY8TARCH. l’T( ! KMKU<Z. KOPERNIK. 203

także Pitagorejczyk, jak-Plutarch mniema. Obu wymienił Koper nik wdzięczny, obok Filolaosa i Heraklidesa, wśród swoich poprzedników. Jednakże sama rotacya dzienna nie wystarczała; należało także słońcu wyznaczyć miejsce prawdziwe. Bo Hiketas przypuszczał, że tylko ziemia obraca się; resztę ciał niebieskich, nawet księżyc, uważał za nieruchome. Jak daleko jeszcze było do odkrycia całój prawdy, pokazuje najlepićj Heraklides, uczeń Platona, który kazał księżycowi, słońcu i planetom obracać się naokoło ziemi, a tylko ruch pozorny sklepienia niebieskiego z gwiazdami stałemi, tłumaczył przez rotacya ziemi. Dopiero wielki Ary-starch z Samos (280 przed Chr) śmiałą postawił hipotezę, że słońce spoczywa nieruchome w środku wszechświata, a ziemia obraca się naokoło niego i naokoło swój osi. Ale prawda ta, którój bronił jeszcze Seleukos (150 przed Chr.); nie dosyć przystępna dla ówczesnych ludzi, poszła w zapomnienie, a zapanował powszechnie system Ptolemeusza (II. wiek po Chr.), oparty na powadze pism Arystotelesa, zaciętego Pitagorejczyków przeciwnika. Potrzeba było czekać przeszło dwanaście wieków, wśród ciemnych prób, dociekań bezpłodnych, a błędnych bez liczby wniosków, dopóki Bóg Najlepszy nie przysłał Kopernika. Ten na nowo zawiązał złotą nić pitagorejskiój tradycyi i prawdziwą teoryą nieba, o ile mógł ją przejrzeć bez Keplera i Newtona, zdumionemu światu oznajmił. Pozostanie na zawsze ta chluba przy naszćj wszechnicy Jagielloń-skićj, że gruntownemi wykładami matematyki wychowała jednego z uczniów swoich na odnowiciela astronomii, ale nie zaginą także imiona znakomitych Pitagorejczyków, od których genialny nasz ziomek >wziął pochop do myślenia o ruchomości ziemi*, de terrae mobilitate 1).

W systemie astronomicznym Pitagorejczyków odbiła się ich metafizyka. Dziesięć sfer niebieskich układa się w dekadę kosmiczną, a różne ich odstępy od Ogniska środkowego, dadzą się porównać do strun różnej długości. Ponieważ świat cały napełniony powietrzem, a drgania jego wydają przeróżne głosy, muszą także ciała niebieskie, skoro są w ruchu, je wydawać. Ale

') Por. Giinther’a i Win clelband’a (Gesch. der cintik. Naturw. u. Philos. str. 68). O Hiketasie, którego Kopernik mylnie nazywa Niketasem, zob. Cic. Acad. IV. 32. W liście dedykacyjnym do Pawia III., powiada Kopernik, wymieniwszy Pitagorejczyków : Inde igitar occasionem naclus, coepi cl ego de terrae mobilitate co gitarę,

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0295 287£ uat i v arszawski. Nie miał zaś żadnej kaliski. Wypadek zdarzył, że także przed samem
File0297 xt r O A —-i?    -■ j? "5 = £.*t~ + P*^ ,1
Hydrologia (15) ck C^1, OoOć?    (^iiW i (£>C t~-’ T- ^ tfl4sC<~-r D - 6"
SL274072 ł~T^^Pi^~i5 fflisi Hi Lei A. ml
img008 (81) 7HlarinaJ+e. I A > —e- de£!t£&S7i^ gsa-Ur-CTI »
Image661 [TUTliTLFslITlJTlJTLrn linstfiinśnśnśnśntfr^i~l r^T~1 ONO O H“10
IMG63 gdzie:V- M, P,o, ł° łzw- mnożnie analityczny (zwany także fok tonem chcmcznym)
IMG92 1 gggr43MN ^fŁfc^fcjai j Jpbj •yfaprfg .:—V-jw^« - ŁjfayytttJ^^ŁcIJ •*Ł«<t» ii i aft^j !
P5250171 Qt>HOtW MA&NŁTyC*WE. ?dt trtMłMlhJfJtJr/Ł*- icwG/BU<t> pufc£U«CUUM <U*t*T£U
page0212 -JU£. - ,v^-cbzucco tC0/ćxj C4& frriceććfOtz&; &£ +T*& sU*£>y &&
page0212 211 £)ud)ottme bufet) ?e!arfttoo. 2}iobl 7. ftórp prjeb trooimi brjtoiami pełen torjobóto t
page0218 k. Hansfej ł£gf,aftlcźfiy    17$ TABL. 19. HANDEL-POLSKI 2 NIEKTÓRYMI KRAJAM
page0232 230 PLATON. i Parmenidesa, a Schaarschmidt oprócz nich także Kratyla i Fi-leba. A jednak sa
page0251 250    (£$ 5. 9?tobl. 2. 35$t)ffatoianie Wfjedjniocności, :c. fofierbjia. 3)
page0256 248    £ labie — Semendryja <r dzyuskim, w zlewie rzeki Bugu, w dobrach H

więcej podobnych podstron