230 PLATON.
i Parmenidesa, a Schaarschmidt oprócz nich także Kratyla i Fi-leba. A jednak sama powaga Arystotelesa była powinna wstrzymywać od podobnych błędów, bo i kto mógł lepiej od niego znać autorstwo pism swego mistrza, do których się odwołuje ? Przez dwadzieścia lat przy nim pozostawał prawie bez przerwy; po jego śmierci opuścił wprawdzie Ateny, ale podczas dwunastoletnićj nie-bytności jego, rządzili Akademią uczniowie Platona, zrazu Speuzyp, potem Xenokrates. Czy kto uwierzy na seryo, że właśnie wtedy ukazały się w Atenach apokryfy, które Arystoteles po swoim powrocie zaraz przyjmował za dobrą monetę? Jest rzeczą prawie niepodobną, aby w kilkanaście lat po śmierci swego mistrza, gdy powtórnie zamieszkał w Atenach, a mógł uzupełniać bibliotekę swoją przez kopie, robione w Akademiix), brał jakieś nowe, nieznane, niby platońskie pisma za autentyczne i jako takie cytował. Mając to na względzie i policzywszy wszystkie jawne i ukryte wzmianki, a także niedosłowne reminiscencye, można na podstawie dzisiejszych badan, które w niejednem uzupełniły lub poprawiły Ueberweg’a, ułożyć z cytatów Arystotelesa taki katalog pism Platona: i) Rzeczpospolita; 2) Timeusz; 3) Prawa; 4) Fedon; 5) Fedrus; 6) Bie. siada; 7) Gorgi as z; 8) Menon; 9) Flippiasz mniejszy; 10) Teetet; 11) Fileb; 12) Sofista; 13) Polityk; 14) Kry-tojn; 15) Apologia; 16) Menexen. Oprócz tego przytaczane są, choć bez najmniejszćj alluzyi do Platona, różne fakta lub myśli z następujących rozmów: 17) Protagoras; 18) Lizys; 19) Char-mides; 20) Lach es. Do nich możemy dodać 21) Kuty dema-którego uwzględnia uczeń Arystotelesa, Eudemus; nareszcie, pomimo oporu niektórych uczonych, 22) Parmenidesa, choć ani Arystoteles ani nikt przed Trazyllem go nie wymienia. Wystarcza
*) Kupił n. p. dzieła Speuzyppa za trzy talenty, oczywiście w Akademii, Diog. Laert. IV. I. §. 5 Zachowała się oprócz tego ciekawa wiadomość, źe »krytyczne* wydanie dzieł Platona, niedługo po ukazauiu się. było wypoźyczanem za pieniądze przez właścicieli (Diog. Laert. III. §. 66). Trafnie domyśla się Wilamowitz Moellendorf, źe tymi właścicielami mogli tylko być Akademicy (.Antignnos von Karysfos, p. 286, porów. p. 122). Pouiewaź ta wiadomość pochodzi z biografii Zenona, którą napisał Antygon ów, przypuszczam, źe Zenon lub jego towarzysze musieli uiścić zapłatę za takie wypożyczenie; źe zaś przybył do Aten około roku 314 a szkołę otworzył w 306 r., mogło wtedy wydanie dzieł Platona, zrobione w kilka lub kilkanaście lat po tegoż śmierci, nie bez słuszności uchodzić za wydanie świeże, yetuort E'/.oo4evTa.