*•••«•' .....'••'•M-f-’ *-k*«w*i i :Uxr ;-jJ*J-.,wu«
.<!» e!" b' VI.^ .ii < .n,-Vi , 1 ojłv.b «Q
frtłti1 ^ >i mvna»rBA*u fij ; * ■ .1 w > »n/.U^łdujf/w «nV . ,,. .
••'' '“•t- jl#.' J*. j_ ,<łl i >.l • ł - •* 4h'« 'f. • nt liii; i , \ . ,l,Vł : i
łł^diMj) >»»f> w ('łwnlotj ,’.iq-'-jj , m !»:> ą m <M. om ęi .
ua • . a 1 1i ■ i
)•» Im , 'liIS I rn u i:
ńfajmłWO .• kilnl
i 1 wb' 1 ■ oI-k1'. i ,*! ■ >•,-•'iił»>>«Y_«ł
FRANCISZEK KARPIŃSKI.
“ICi 1 y ’
! ■ Ml ' » __ - i afll fi ilfi łtrt *. . ..,
•I > /• l» iwfc(oq *•<’
»#ł'l
Karpiński I — któż twą lutnię teru odziedziczy’/ Któryż wieszcz zrówna twojej prostocio, słodyczy? Każdy dźwięk twój po całym narodzie zasłynął:
Jak tkliwy żal dzieciny, w wszystkie serca płynął; Powtarzały go nasze lasy, pola, wioski,
Koił się ciężki smutek, uciszały troski,
Biegła milcśó wieśniacza rpod sw.u nizkiej strzechy, Usłyszóć swoje trwogi, żale, i pociechy;
Rolnik nawet na wszystkie niedole sknzany Patrząc na zaniedbane ojców swoich łany, Zniszczony krwawą wojną, i wszystko straciwszy, Zanucił twoję piosnkę, i orał szczęśliwszy,
F. M
'aż zorza odrodzeuia nauk i literatury zaświtała była u nas; już język oczyszczony z wpływu łaciny, wracał zwolna (lubo nigdy nie doszedł) do stanu w jakim go wiek XVI pozostawił; już mistycyzm i szkolarstwo pierzchły były na głos zdrowego rozsądku, jak nocne ptastwo na brznsk pierwszych promieni wschodzącego słońca;— mimo to literatura polska daleką była jeszcze od naturalnej prostoty i prawdziwej rodowości, jaką kiedyś zajaśnieć miała w pełni. I nic dziwnego,
| albowiem błędne wyobrażenia w tym względzie panowały jeszcze i w całej ucywilizowane) Europie. Zimny i nadęty klassycyzm płynął , szerokiem korytem wpośród uczonego świata i pochłaniał żywotne soki samodzielnej oświaty; a ówcześni poeci, czerpiąc u obfitego jego źródła, patrząc na wszystko przez podwójne szkła Rzymian i Francuzów, przestali własnóm okiem poglądać w łono czerstwej i zdrowej przyrody.
I nic dziwnego powtarzano. Raz zbłąkany umysł ludzki, długo musi błądzić, nim wróci na zgubioną drogę. Takim więc był stan całój ówczesnej