1
1
fc.sawHfcr. rti' v> ;y .« | ||
*1 • • tM*l « | ||
reku 1794 dni# 8 kwietniu w trzy dni po krwawein z wy cięjtwie RobeJpiera nad Dantonem, Kamillem Desinoulins, i członkami komitetu łasi i (Comite de clemencc) wzniesiono rusztowanie w Nimes dla rzanownjgo ze wszech miar ) adwokata, podejrzanego jedynie o sprzeciwianie jię chęciom okrutnego tryumwiratu. Smutek zaległ domową rtrzech najuczciwszej -w Lraju rodziny; niewiasta ze łkaniem prosiła Boja o siłę do - znitoicnm tej niezmiernej boleści, gdyż kat w jednaj chwili u^.zy-‘nil ją wdową, a dwóch jej synów sierotami. Starszy zaledwie siedm 'lat podówczas liczący, już wtedy odznaczał sie poważną i myzlącn powierzchownością, tóm piętnem przedwczesnego rozumu, a to dziecię nieznaj ot bynajmniej dzicciustwa, był właśnie Franciszek Piotr Wilhelm Guizot.
Pisarz ton i publicysta frencuzki, a niedawno jeszcze prezes rady mi-nMrów, urodził się w Nimes dnia 4 października 1787 roku w wyznaniu protei tanckióm. Po śmierci ojca, matka schroniła się z nim do Genewy, gdzie się filozofii i nauce nowych języków poświęcił. Powróciwszy do kraju krótko tylko w rodzmnem zabawił mieście, i już w roku 1805 udał się do Paryża. Tutaj pod kierunkiem Royer CollarJa ćwiczył się dalej w naukach, i w osobie Stapfera posła szwajcarskiego, silnego zyskał opiekuna. Zwróciwszy na siebie uwagę P. de Fontanes, otrzymał w roku 1812 pozwolenie wykładania publicznie historyi nowszych czasów. Jakkolwiek podówczas je uczę młody, puścił się w zawód literacki i wydał znaczny liczbę dziek, z których jako