O W wLom. 8 I IXilfy. Ckmuiroimni*, fctnn 2M)T ISBN 97M?«I -I5724..1. C t» V>N PWN 2007
Musimy wyobrazić sobie Ziemię jako mały. raczej zatłoczony statek kosmiczny, o nieznanym przeznaczeniu, w którym ludzie muszą znaleźć cienką nitkę drogi życia w trakcie nieustannie powtarzającego się cyklu przemian materii. Do tego statku kosmicznego nic się nie dostaje, ani nic z niego się nie wydostaje. Woda musi obiegać przez nerki i algi. pożywienie podobnie, powietrze podobnie... W pojeździć kosmicznym nic może być żadnych kanałów ściekowych, ani żadnego importu.
Dotychczas populacja ludzka jest wystarczająco mała. że nie musimy uważać Ziemi za statek kosmiczny. Traktujemy atmosferę i oceany, a nawet glebę jako niewyczeipalne zbiorniki, z których możemy czerpać do woli i które również dowolnie możemy zanieczyszczać. Istnieje jednak groźne ostrzeżenie... Nawet teraz, możemy przyczyniać się do nieodwracalnego zniszczenia tego drogocennego małego pojazdu kosmicznego.
K.E. Boulding. 1966