p0024

p0024



24 ERWIN PANOFSKY

tego rodzaju, tzw. Mythographus III próbowano przypisać wielkiemu scholastykowi angielskiemu Aleksandrowi Neckhamowi (zm. 1217).13 Jego traktat — imponujący przegląd wszelkich informacji dostępnych w okresie ok. 1200 r. — zasługuje na nazwę wyczerpującego kompendium mito-grafii pełnego średniowiecza, z którego korzystał nawet Petrarka opisując wyobrażenia pogańskich bogów w swym poemacie Afryka. W okresie dzielącym Mythographus III od Petrarki podjęto dalsze kroki zmierzające do przystrajania bóstw klasycznych w walory moralne. Postacie starożytnej mitologii nie tylko uległy ogólnej interpretacji moralnej, lecz ostatecznie zostały związane z wierzeniami chrześcijańskimi, tak że np. Piram został zinterpretowany jako Chrystus, a Tysbe jako dusza ludzka, lew jako zło kalające ich szaty, zaś Saturn służył za przykład zarówno dobrych, jak i złych obyczajów duchowieństwa. Przykładami tego typu twórczości jest francuski Ovide Moralise u, Fulgentius Metaforalis 15 Johna Ridewalla, Mora-litates Roberta Holcotta, Gęsta Romanorum, a przede wszystkim Owidiusz moralizowany po łacinie z ok. 1340 r., pióra francuskiego teologa zwanego Petrus Berchorius lub Pierre Bersuire, który znał osobiście Petrarkę.10 Przedmową do jego dzieła jest osobny rozdział o pogańskich bogach, oparty głównie na Mythographus III, lecz wzbogacony o specyficznie chrześcijańskie przypowieści moralne. Wstęp ten, z opuszczeniem — dla uzyskania zwięzłości — dygresji moralizujących, osiągnął wielką popularność pod nazwą Albricus, Libellus de Imaginibus Deorum.17

Boccaccio rozpoczął nowy i bardzo ważny etap. W swojej Genealogia Deorum 18 nie tylko dał nowy przegląd materiału, który od r. 1200 został znacznie rozszerzony, lecz także świadomie starał się powrócić do autentycznych starożytnych źródeł i pieczołowicie je zestawiał. Jego traktat stanowi początek krytycznej, względnie naukowej, postawy wobec starożytności klasycznej i można go nazwać prekursorem takich prawdziwie uczonych traktatów renesansowych, jak Historia Deorum Syntagmata L. G. Gyraldusa, który ze swego punktu widzenia miał pełne prawo odczuwać wyższość wobec swego najpopularniejszego średniowiecznego poprzednika, którego nazwał „pisarzem dla ubogich, niegodnym zaufania”.19 Warto zauważyć, że do czasu Genealogia Deorum Boccaccia ogniskiem średniowiecznej mitografii były regiony odległe od kręgu bezpośrednich tradycji śródziemnomorskich: Irlandia, północna Francja i Anglia. Dotyczy to także cyklu trojańskiego, najważniejszego zabytku epiki przekazanego potomnym przez starożytność klasyczną. Jego pierwszą oficjalną średniowieczną redakcję tzw. Roman de Troie, wielokrotnie skracaną, streszczaną i tłumaczoną na inne ludowe języki, zawdzięczamy Benoit de Ste. Morę, rodem z Bretanii. Wydaje się słuszne mówić tu o ruchu protohumanistycznym, mianowicie o aktywnym zainteresowaniu klasycznymi tematami z pominięciem motywów klasycznych, którego ośrodkiem były północne regiony Europy — w przeciwieństwie do ruchu protorenesansowego, tj. do aktywnego zainteresowania klasycznymi motywami z pominięciem klasycznych tematów — z ośrodkami w Prowansji i Włoszech. Aby zrozumieć ruch renesansowy w ścisłym znaczeniu tego słowa, nie można przeoczyć zna-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Fleksja rzeczowników Po ustaleniu rodzaju deklinowanego rzeczownika można próbować przypisać mu zbió
Hejnicka Bezwinska ped og 12 czania i tzw. teorię wychowania. Tego rodzaju podział nie ma usprawiedl
49748 Obraz0 (24) 354 NOWY EDEN Tego rodzaju poglądy są wygodne dla tych, którzy je głoszą. Chodzi
skanuj0010 (362) 28 kami dodatkowo zaakcentować postacie Afroamerykanek oraz utrwalić rytuały z ich

więcej podobnych podstron