IKONOGRAFIA I IKONOLOGIA 25
miennego faktu, że Petrarka, opisując bogów swych rzymskich przodków, musiał posługiwać się kompendium napisanym przez Anglika i ze włoski miniaturzysta, ilustrując w XV w. Eneidę Wergilego, musiał sięgać do miniatur rękopisów Roman de Troie i zależnych od nich dzieł. Utwór ten bowiem, będąc ulubioną lekturą świeckiej arystokracji, był obficie ilustrowany na długo przed właściwym tekstem Wergiliusza, czytywanym przez uczonych i żaków; skupiał też na sobie uwagę zawodowych iluminato-rów.20
Nietrudno zauważyć, że artystom, którzy od końca XI w. próbowali tłumaczyć te protohumanistyczne teksty na język obrazów, nie pozostawało nic innego jak przekazywać je w sposób całkowicie odmienny od tradycji klasycznych. Miniatura z ok. 1100 r., prawdopodobnie wykonana w szkole ratyzbońskiej, stanowi jeden z najwcześniejszych, a zarazem najbardziej oryginalnych przykładów. Przedstawia ona bóstwa klasyczne il. li według opisów Komentarza do Martianusa Capelli Remigiusza.21 Widzimy Apollina na chłopskim wozie, dzierżącego w dłoni jakby wiązankę z popiersiami trzech Gracji. Saturn przypomina raczej posąg zdobiący odrzwia romańskiego portalu niż ojca olimpijskich bogów, a orzeł Jowisza ma małą aureolę jak orzeł św. Jana Ewangelisty lub gołąb św. Grzegorza.
A jednak samo w sobie przeciwstawienie tradycji ujęcia obrazowego i literackiego, jakkolwiek ważne, nie wystarcza dla wyjaśnienia dziwnego rozdziału starożytnych motywów od starożytnych tematów, charakterystycznego dla sztuki dojrzałego średniowiecza. Bowiem jeśli nawet w pewnych dziedzinach antycznego obrazowania zachowała się tradycja przedstawieniowa, była ona świadomie usuwana w cień na rzecz przedstawień
0 charakterze całkowicie nieklasycznym, gdy tylko średniowiecze wykształciło swój własny styl.
Przykładami tego procesu mogą być przede wszystkim klasyczne wyobrażenia, które pojawiają się sporadycznie w przedstawieniach tematów chrześcijańskich, takie jak często spotykane bożki pogańskie w scenach męczeństwa itp., czy słońce i księżyc w scenie Ukrzyżowania. Gdy karolińskie reliefy z kości słoniowej niezmiennie ukazują klasyczne typy Quadriga Solis i Biga Lunae 22, sztuka romańska i gotycka zastępuje je własnymi, nieklasycznymi. Chociaż bożki te dłużej niż inne przedstawienia zachowywały swą antyczną postać jako symbole świata pogańskiego,
1 one stopniowo ją zatraciły.
Po wtóre, co ważniejsze, autentycznie klasyczne wyobrażenia występują w ilustracjach tekstów, które były już ilustrowane w okresie późniejszym — tak że wzory plastyczne dostępne były artystom karolińskim: w Komediach Terencjusza, w tekstach włączonych do traktatu De Uni-rerso Hrabana Maura, w Psychomachii Prudencjusza oraz w piśmiennictwie przyrodniczym, szczególnie w traktatach astronomicznych, gdzie wyobrażenia mitologiczne pojawiają się zarówno wśród konstelacji (jak Andromeda, Perseusz, Kasjopea), jak i planet (Saturn, Jowisz, Mars, Słońce, Wenus, Merkury, Księżyc). We wszystkich tych wypadkach możemy zaobserwować, że starożytne wyobrażenia kopiowane były wiernie, choć