ludzie chętnie przyjeżdżają na Florydę, bo tutaj praktycznie przez cały rok jest ciepło, ale moim zdaniem Zatoka Meksykańska też ma w tym sporą zasługę. Wystarczy spojrzeć na tę niezmąconą, rozległą gładź, którą pieści słońce, żeby od razu poczuć przypływ sił. „Zatoka” to całkiem szeroki termin, nie sądzicie? Pojemny. Zmieści się w nim napraw dę bardzo dużo. Gdzie tam zmieści; przepadnie.
Wreszcie odezwał się Wireman:
- A kto, jak sądzisz, jest właścicielem wszystkich domów pomiędzy twoim a tym dużym? - Wskazał kciukiem przez ramię. Za nim widać było białe ściany i pomarańczowe dachówki hacjendy. - Który, a propos, Figuruje na mapach hrabstwa pod nazwą Czaple Siedlisko, a który ja nazywam El Palacio de Asesinosl
- Czyżby także panna Eastlake?
- Druga poprawna odpowiedź.
- Dlaczego mówisz na niego „Pałac Zabójców”?
- Kiedy myślę po angielsku, zmieniam nazwę na „Kryjówka Złoczyńców” - odparł, uśmiechając się przepraszająco - bo przypomina mi dom, w którym mieszkał główny bandzior w jakimś westernie Sama Peckinpaha. W każdym razie masz tutaj sześć ładnych posesji, nie licząc oczywiście Czaplego Siedliska, które jest pierwsze w szeregu, i Przylądka Łososi, który jest ostatni...
- A który ja nazywani Wielki Koral - przerwałem mu - kiedy my -ślę po angielsku.
Wireman skinął głową.
- El Goral Grandę. Dobra nazwa. Podoba mi się. Przyjechałeś tutaj... na jak długo?
- Dom wynająłem na rok, ale szczerze mówiąc, nie wiem, ile tu pomieszkam. Upałów się nie boję - podobno tutejsi mówią na nie „pieski sezon” - ale nie można zapominać o huraganach.
- Fakt. Wszyscy o nich pamiętamy, zwłaszcza po tym, jak odwiedzili nas Charley z Katriną. Ale w tych sześciu domach pomiędzy Czaplim Siedliskiem a Przylądkiem Łososi już na długo przed sezonem huraganów nie będzie żywej duszy. Zresztą wyludni się cała Dunu Key. Którą, na dobrą sprawę, można by nazywać wyspą Eastlake.
- Chcesz powiedzieć, że cała należy do tej starszej pani?
- Status quo jest niejasne, nawet dla kogoś takiego jak ja, czyli faceta, który w poprzednim życiu był prawnikiem - powiedział Wireman - Dawnym właścicielem całej wyspy był ojciec starszej pani, któn oprócz tego miał jeszcze porządny kawał ziemi na samym półwyspie.
136