dyskusji, iż w ostatnich 15 latach Kazimierz zmienił się nie do poznania w pełną życia dzielnicę, częściej odwiedzaną przez turystów i chętnie użytkowaną przez krakowian jako nowe centrum spędzania czasu wolnego. Z drugiej strony pojawiły się jednak duże problemy i konflikty społeczne oraz narastające sprzeczności pomiędzy komercyjnymi celami przedsiębiorców prywatnych a celami społecznymi, do jakich winna dążyć strategia rewitalizacji, w szczególności jeśli ma ona przynieść pozytywne efekty w dłuższej perspektywie czasowej. Utrata stabilności struktur społecznych jest być może ceną, jaką nieuchronnie płaci tego typu dzielnica za ożywienie. Władze lokalne stają zatem przed poważnymi dylematami i wyborami, min. jak pogodzić dążenia publiczne i prywatne w odniesieniu do przekształceń Kazimierza oraz — przede wszystkim — w jaki sposób zarządzać zmianą i ukierunkowywać działania podejmowane przez różnorodnych aktorów sceny miejskiej na realizację korzystną z punktu widzenia społecznego, kulturowego i ekonomicznego strategii rozwoju. Czas pokaże, czy osiągniecie równowagi pomiędzy celami ekonomicznymi i społecznymi jest w ogóle możliwe i czy renesans obserwowany na Kazimierzu utrzyma się przez dłuższy czas.
Środkowoeuropejski i p os tsocjal i styczny kontekst rewitalizacji Kazimierza
W Europie Środkowej po 1989 roku zaistniały warunki do zainicjowania procesów i pojawienia się efektów rewitalizacyjnych podobnych do obserwowanych w krajach wysoko rozwiniętych. Kazimierz obudził się do życia, przestał być zapomnianą dzielnicą, ale w efekcie ożywienia zagrażają mu obecnie te same niebezpieczeństwa i problemy, co historycznemu centrum miasta. Upodabnia się także estetyzacją, funkcjami i stylem żyda mieszkańców do innych dzielnic śródmiejskich w Europie Zachodniej. Tak jak one doświadcza procesu przemian składu społecznego, tkanki urbanistyczną oraz ożywienia stymulowanego przez turystykę