ciąg dnl&zy protokołu:
l>r/r*fuchiamn świadka: Lidii Okiany Świątkowskiej w dniu 04.0t.2014 r.
o doradcach takich przedsiębiorstw mówi się jako doradca "mii". Zwracam uwagę, im o "miałach" w kontekście przedsiębiorców była mowa na nagranych taśmach opublikowanych przez Wprost 7 uwagi na chorobę nowotworową przerwałam pracę w banku. Ja w czasie eksperymentu miałam cały czas zasłonięte oczy a ze strony obecnych padały coraz bardziej agresywne pytania o to jak postępować w sytuacjach gospodarczych. Ja sytuację w jakiej się znalazłam skojarzyłam z takim przesłuchaniem, źle się czułam, krzyczano na mnie a najbardziej ta Majka Powalslca, to były krzyki, pamiętam, że krzyczano: "chyba nic chcesz żeby twoje dziecko spotkało cię w kałuży krwi", "gadaj ty...", przeklinano. Próbowałam wstać z krzesła, na którym siedziałam, przytnymano mnie. jak zerwałam opaskę to chlaśnięto mi piekącym płynem w oczy. Ja prosiłam ich o zostawianie mnie. prosiłam Majkę o pomoc, na co słyszałam "nie ma tu żadnej Majki". Nie bito mnie ale krzyczano i grożono. Ta sytuacja wyglądała jak tortury. Zostałam zapytana jak można w Polsce zarobić największe pieniądze. Na to odpowiedziałam, że zarobić to w polityce, największe pieniądze natomiast wyprać w nowych modiach, pod którymi rozumiałam nowe gazety, organizację przedsięwzięć kulturalnych jak sponsorowane koncerty. Ja doradziłam w jaki sposób można nawiązać kontakty z politykami, poradziłam, że najlepiej nieformalnie czyli organizując na przykład specjalne miejsca w restauracjach dla vipów czyli znanych polityków czy aktorów, powiedziałam, te można przekazywać im bilety na dobre miejsca na duże znane koncerty i jakieś prezenty np. koncert znanego zespołu na urodzinach polityka, zaproszenia na party po imprezach. Ja mówiłam, że polityków można podsłuchiwać i to może być elementem szantażu a dobrym miejscom do podsłuchiwania jest restauracja. Dobrym przekaźnikiem informacji są kelnerzy. Ja to co mówiłam czerpałam z wyobraźni ale popartej sytuacjami wcześniej już w modiach nagłośnionymi np. sprawą romansów prezydenta Sarkozy czy Clintona. W czasie tego koszmarnego dla mnie eksperymentu wiem, że zachowałam się irracjonalnie ale oni na mnie wrzeszczeli, cały czas prowokowali a na koniec usłyszałam, że wykorzystają to co mówiłam. Po dwóch latach dowiedziałam się o sprawie podsłuchów w restauracji i od razu powiązałam to co z tym co mówiłam tym ludziom. Ja przecież mówiłam, że trzeba zwerbować kelnerów, stworzyć luksusowe pomieszczenie, w którym podsłucha się polityków. I tak też się stało. To co się dowiedziałam o tzw. aferze podsłuchowej w pełni odpowiada temu jak doradziłam w czasie tego eksperymentu. Jak dowiedziałam, się np. że kasety z nagraniami polityków wypłynęły w momencie próby przejęcia zakładu Azoty S.A. przez Rosjan to mi to bardzo pasowało do moich porad a propos inwestowania w najbardziej strategiczne i dobrze rokujące sektory gospodarki w Polsce lo jest przemysł chemiczny i galopująco rozwijającą się bankowość. Ja nie wiem skąd ci ludzie co mnio wypytywali byli. Według mnie jest to środowisko jakichś pseudo artystów z