Już zamyka i ą nasz bar.
Ten jeż cho Izi do tyłu jak rak.
To też był net.
Ten lis po uje na kury.
Pisz i licz z uwagą.
Sam pomaluję nasz dom.
Na tej u icy panuje duży ruch.
On luń ten typ ludzi.
Nasz jeż jada ser.
Daj nam łyk wo ly.
Kup mi tusz do rzęs.
Już zapada noc.
On wydaje o nas sąd.
Nad polami la a bąk.
Mój syn sam zapala gaz.
Ten dąb ma dużo lat.
Tu mam ten nowy tom.
Moja mama upina loki w kok.
Dam ci na to czas.
Ty e much, że chyba kupimy lep.
Dorota nosi mój szeroki pas.
Do tego makaronu dam sos pomidorowy. Ten sza i rowy szal to dar od mojego taty. Za rok pojadę z to )ą na bal.
Jan i Lech jadą na mecz.
W so )otę wypiszę ci ten czek.
Już zapadamy w sen.
Daj mi mój nowy łuk.