Obraz (195)

Obraz (195)



260 (FANTASTYKA) - FELIETON

tendencyjnej było wyrażone przez Kraszewskiego jeszcze w 1852 r. przekonanie, że powieść działając na czytelników „pozorem życia i prawdy” powinna wyrzekać się „monstrów i ekscepcji”, gdyż te nie mogą do niczego, jako wyraźnie zmyślone, przekonać (Kilka słów o powieści). Powieść tendencyjna — wedle młodej Orzeszkowej — powinna właśnie unikać zjawisk „cudownych” czy „nadzwyczajnych”, aby „podawać ogółowi naukę, której z wyjątkowych trafów czerpać by nie mógł” (Kilka uwag nad powieścią, 1866).

W literaturze wysokoartystycznej wcześniejszego, tendencyjnego okresu rozwoju pozytywizmu fantastyka nie pojawia się w ogóle. W 1. 80-tych w arcydziełach powieści dojrzałego realizmu, w Lalce, a częściowo także w Nad Niemnem, spotykamy mptywy fantastyczne w postaci wtrętów powieściowych. W Lalce jest to opowiadana przez Węgielka Wokulskiemu i Izabeli baśń o zaklętej księżniczce, w Nad Niemnem — legenda o Janie i Cecylii, w której ci protoplaści rodu Bohatyrowiczów obdarzeni zostali cechami baśniowych olbrzymów czy nawet mitycznych herosów. Oba te wtręty funkcjonują jako równoległe względem realistycznej poetyki powieści, w których się znajdują, stanowiąc równocześnie wykładnię wątków fabularnych przedstawionych za pomocą tamtej poetyki i antycypując ich rozwiązania. Ich rola jest więc całkiem spora. W powieściach historycznych Sienkiewicza z 1. 80-tych i 90-tych można natomiast zauważyć stylizację niektórych postaci na wzór fantastyki ludowej (np. wiedźma Horpyna w Ogniem i mieczem) oraz prowadzenie wątków fabularnych zgodnie z regułami charakterystycznymi dla baśni (happy endy, zwycięstwo sprawiedliwości, które pojawia się zawsze prócz finału Pana Wołodyjowskiego). We wszystkich tych powieściach można mówić jednak najwyżej o dopełnianiu realistycznej poetyki przez niektóre elementy konstrukcji świata przedstawionego powiązane z fantastyką, lub też — rzadziej — przez fantastykę sensu stricto. Ma ona tutaj niemal wyłącznie baśniowy charakter, wiąże się więc przede wszystkim z cudownością. Irracjonalizm może się przy tym w związku z nią pojawiać w powieści pozytywistycznej jedynie na poziomie postaci. To one np. w Dziurdziach Orzeszkowej wierzą w istnienie czarownic, informacje narratora nie pozwalają jednak na to, by w istnienie „zabobonów” mógł uwierzyć odbiorca powieści.

W 1. 80-tych fantastyka — znów przede wszystkim jako cudowność — wkracza z powrotem szerzej do polskiej literatury, tym razem dziecięcej. Wiąże się to z ujawnianym niekiedy przez pozytywistycznych pedagogów przekonaniem, że baśń, która istniała w dzieciństwie ludzkości, może pojawić się także w dzieciństwie każdego człowieka, spełniając funkcje dydaktyczne. Pojawia się też baśń w twórczości adresowanej do dzieci młodszych (najbardziej popularny był Gucio zaczarowany <1884) Z. Urbanowskiej, służąc przede wszystkim przekazywaniu wiedzy przyrodniczej oraz udzielaniu pouczeń moralnych (taka też jest funkcja cudowności we wspomnianym Guciu, który ogląda świat z perspektywy muchy etc.). Oparta na fantastyce baśniowej pochodzenia ludowego późniejsza powieść Konopnickiej O krasnoludkach i sierotce Marysi (1896) nie operowała już tak prymitywną dydaktyką, cudowność fantastyczna stała się tu do pewnego stopnia celem samym w sobie, aczkolwiek utwór również zawierał przesłania narodowe i społeczne (zwłaszcza aprobatę pracy dla dobra narodu).

W końcu 1. 80-tych i w 1. 90-tych fantastyka w literaturze pozytywistycznej zaczyna odżywać w gatunku wcześniej przez jej przedstawicieli nie uprawianym, tj. w opartej na alegorii parabolicznej przypowieści. Odwołując się zarówno do greckiej i rzymskiej mitologii, jak do poetyki baśni, pozytywistyczni pisarze (wśród twórców paraboli należy wymienić Sienkiewicza, Prusa, Orzeszkową i Świętochowskiego, a także Rodziewiczównę) ukazywali paraboliczne „wizje” spraw narodowych i dotyczących całej ludzkości. Znajdująca się tu na usługach alegorii fantastyka spełniała, tak samo jak owa alegoria, funkcje usługowe wobec założonych celów patriotycznych czy też etycznych, kształtując zarazem mający ambicje uniwersalizmu świat przedstawiony tych utworów.

Lit.: P. Chmielowski, Dzieje krytyki literackiej w Polsce, 1902; J. Tretiak, Wstęp, [w:] B. Zaleski, Wybór poezji, b.r.; J. Kleiner: Juliusz Słowacki. Dzieje twórczości, 1923; Mickiewicz, 1948; W. Kubacki, Pierwiosnki polskiego romantyzmu, 1949; S. Skwarczyńska, „Historia przyszłości Mickiewicza, „Pamiętnik Literacki” 1962, z. 1; S. Szczepiński, Z zagadnień fantastyki wczesnoromantycznej, 1969; A. Kowalczykowa, Romantyczne zaświaty, [w zbiorze:] Problemy polskiego romantyzmu, S. 2, red. M. Żmigrodzka, 1974; A. Witkowska, Literatura romantyzmu, 1986.

Anna Martuszewska

Zob. też Gotycyzm, Groteska, Legenda, Nowela, Romantyzm, Sobowtór, Upiór. FELIETON

Uwagi wstępne. Pojawiająca się coraz częściej od 1. 30-tych XIX w. nazwa „felieton” (także w wersjach: „fejleton”, „feleton”) była w polszczyźnie pożyczką z francuskiego, a pochodzić miała od Wydawanego na początku wieku dodatku rozrywkowego do paryskiego „Journal des


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Obraz8 (20) 260 Emile M. Cioran mogę odpowiedzieć. Gdybym mógł, cóż jeszcze bym tu robił! Czy epoki
DSC03892 Szczególnie znaczącym wydarzeniem było odkrycie przez Endersa I jego współpracowników w 195
ROMANTYZM, CZYLI ROZPACZ SEMANTYKA 19 kich) wyrazów na -izm, ale także przekonania, że romantycy maj
IMAGE0059 Niemców Już nie było. Budki strażnicze opustoszały, z dochodzę do przekonania, że choćby d

więcej podobnych podstron