dalej idących wniosków.
Przynajmniej do połowy 1292 roku wytrwał przy księciu Władysłav. Krzesław, kasztelan Czechowski, prawdopodobnie należący do rodu Odro*? żów*. Data jego nominacji na ten urząd nie jest znana. Mógł sprawować $ już w czasach Leszka Czarnego.
Do osób bliskich Łokietkowi można zaliczyć bez wątpienia odbi(Jr jego dokumentu z dnia 24 IX 1291 roku - Boksę z Witowa . Dokumenw tym książę potwierdził posiadanie przez niego wsi Secemin. Ojciec Boksy Imram syn Mścigniewa • pojawił się po raz pierwszy w dokumencie Bolesław Wstydliwego w 1266 roku. W latach 1270-72 jest poświadczony jako wojsj! krakowski, a w 1279jako były wojski10. Najprawdopodobniej on to sprawo^ między 1287 a 1289 rokiem urząd łowczego krakowskiego1 , co pozw^ uznać go za jednego ze zwolenników Leszka Czarnego w ostatnich lata<* życia tego księcia. Kariera Sulisława, brata Imrama, nie jest dokładnie znani Za przynależnością Mścigniewiców do rodu Oksza świadczą używane pr^ nich imiona, znajduje ona także potwierdzenie w późniejszych źródła^ dokumentowych17 Boksa z Witowa nie odegrał większej roli w wydarzenia^ po śmierci Leszka Czarnego, jednak jego obecność w stronnictwie Władys^ wa Łokietka pozwala na odnotowanie poparcia tego księcia przez rody mnij,
znaczne.
Należy również wspomnieć o życzliwej dla Władysława Łokietlę postawie części duchowieństwa małopolskiego. Mowa tutaj nie tylko o trądy, cyjnych stronnikach tego księcia - duchownych sandomierskich, lecz także c niektórych duchownych krakowskich. Na okres walk z Wacławem przypadj pierwsze wystąpienie Pełki, kanclerza kujawskiego, łączącego tę funkcję j prepozyturą kolegiaty św. Floriana w Krakowie13. W latach późniejszych by on zaufanym pracownikiem kancelarii Władysława Łokietka, biorącym udział w najważniejszych sprawach politycznych .
W 1292 roku wymieniony został po raz pierwszy w źródłach Pako-sław, który na dokumencie Łokietka z 12 kwietnia nosi tytuł kanclerza jegc dworu15. Mógł on już wówczas mieć jakąś wyższą godność kościelną, gdyż « latach następnych przebywając w Małopolsce za rządów Wacława II, tytułowany jest archidiakonem krakowskim. Jego przynależność rodowa nie jesi znana, chociaż wyraźne są związki łączące go z Krakowem. W. Semkowicz sądził na podstawie imienia, że mógł on pochodzić z rodu Awdańców16, co wydaje się dosyć prawdopodobne ze względu na ich życzliwy stosunek dc
księcia kujawskiego. Możliwa jest także przynależność Pakosława do półkoziców lub jednego z mniej znanych rodów.
Znacznie mniej wiadomości w źródłach znajdujemy na temat stronnictwa czeskiego w Małopolsce. Wynika to po części z faktu, że nie zachował się żaden dokument władz czeskich z tego okresu zawierający listę świadków. Stanowisko elity politycznej Małopolski wobec kandydatury władcy Czech do tronu krakowskiego możemy więc określić tylko drogą pośrednią.
Jednym z pierwszych zwolenników Wacława II w Małopolsce był Henryk z Wstowa, dawny zaufany Henryka IV Prawego. Można przypuszczać, że z władcą czeskim związał się on bezpośrednio po śmierci księcia śląskiego17. W literaturze wysunięto sugestię, że zapoczątkował on kontakty szerszej grupy możnych z Wacławem II, co uzasadniano przebiegiem wyda-
19
rżeń - bardzo łatwą rezygnacją Przemysła II z Krakowa . W świetle naszych wiadomości o małopolskich stronnictwach Władysława Łokietka i Przemysła II nie jest możliwe przyjęcie tej hipotezy. Grupa zwolenników Wacława II, jeżeli przyjmiemy jej istnienie, musiała się rekrutować spoza grona wyższych urzędników, którzy bez wyjątku opowiedzieli się po stronie książąt piastowskich. Mogły do tej grupy należeć jedynie osoby nie odgrywające większej roli politycznej w czasach Bolesława Wstydliwego, Leszka Czarnego i ich bezpośrednich następców.
Inni stronnicy Wacława II znani są dopiero z okresu po rezygnacji Przemysła II. Mowa tutaj o biskupie krakowskim Pawle z Przemankowa. Jego wcześniejsza działalność została przedstawiona wyżej. Będąc zwolennikiem Bolesława płockiego i nieubłaganym przeciwnikiem Henryka IV, zajmował ugodowe stanowisko wobec jego spadkobiercy, Przemysła II. Nie zdecydował się jednak na jego aktywne poparcie. Gdy faktem stało się zaangażowanie Wacława II w sprawy polskie, rozpoczął z nim pertraktacje występując w imieniu wszystkich Małopolan. W rezultacie uzyskał przywilej lutomyski sankcjonujący rozległe uprawnienia polityczne miejscowego możnowładztwa oraz otrzymał potwierdzenie niektórych nadań poprzednich władców Krakowa na rzecz biskupstwa19. Był więc Paweł z Przemankowa jedynym wielkim feudałem małopolskim, który zdecydował się stanąć po stronie Wacława II, mimo iż większość możnych, w tym także dawni stronnicy Przemysła II. poparła wówczas Władysława Łokietka. Wobec wystąpienia władcy czeskiego z otwartymi roszczeniami do Krakowa biskup zapewne uznał, że Władysław Łokietek nie zdoła mu stawić skutecznego oporu, a jedynie narazi południowe
43
42