210 Ocalenie przez muzykę
podstawowych ludzkich treści, pierwotniejszą, w sen*l sle" hislorycmym’TTnetafizycra.ym, niż podział sztuk, niż sztuka w ogóle, może więc stanowić grunt dla ich zespolenia, czyli powrotu sztuki do własnych źródeł. Sztuka usprawiedliwia się tu dwojako: jako sztuka początków, odnajdująca autentyczny ksztafFTfunkcję w micie, elementarnym wyrazie ludzkości, oraz] jako sztuka przyszłości, odrodzona za sprawą mitu, zreformowana 'wewnętrznie~i odradzająca społeczeństwo za sprawą swojej przemiany. Ta oscylacja między przeszłością, skąd czerpie się wzory, i przyszłością, gdzie się je przerzuca, ma już sama strukturę mitycz-; ną, wykazuje typowy ruch mitycznego myślenia: od niegdyś utraconego do powtórnie odzyskanego, poił przez całą przestrzeń wysiłków, prób, uporczywego dążenia.
Zaś odzyskane przewyższy utracone, ponieważ będzie nieświadomością podniesioną do samowiedzy, spontanicznością przemyślaną, będzie pełniejsze, bo obciążone wiedzą o zagrażającej utracie i o drodzefl ocalenia. Będzie to „nowa naiwność” (wedle słów Schillera), uzyskana nie tyle wbrew kulturze i jej wyrafinowaniom, ale po przejściu całej drogi rozwoJ ju, wytworzeniu najbardziej subtelnych i bogatych środków. Dopiero po osiągnięciu punktu, gdy nadmiar i wyszukanie przysłoniły cel i zaczęły grozić sztuctf degeneracją ćży obumarciem — może ona dokonaj zbawczego zwrotu, jedną natchnioną decyzją (decyzją Wagnera) uporządkować napęczniały chaos, przywróć cić rzeczom właściwe miejsca, wykorzystać stulecia* mi gromadzone zasoby dla jedynego godnego celu, dla wyrażania mitu, przyrodzonej mądrości i naturalnej: ekspresji rodzaju ludzkiego.
. Królestwo prawdy i pełni, realizujące najważniej-
P§ pragnienia człowieka, zgodę z naturą i wolność, Jfclnostkowość i uczestnictwo w nadrzędnej całości, Harmonię rozumu i uczuciowości -^urzeczywistnia się m iztuce: przekonanie to często powraca w klasyczno-frfomantycznej wizji świata niemieckiego idealizmu, wprawdzie nieobecne jeszcze u Kanta-założyciela, nie-ninir j zostało przygotowane przez pewne jego idee: p W; lu 10 jako sfera wolności, pośrednicząca między różr ■hi władzami umysłu, oraz jako wyobrażenie wyż-«f«’j celowości istnienia ludzkiego. U Hegla królestwo ■tuli jest etapem dziejowego rozwoju ludzkości, prze-iwyciężonym, ale do pewnego momentu spełniającym jlbaolutne wymagania ducha. Natomiast już u Schillera piękno będzie jedyną dziedziną, gdzie chroni się pił pełnego człowieczeństwa, dziedziną pozoru, ale Idolincgo pochłonąć i uszlachetnić wszystkie ludzkie możliwości.
f;; Romantycy, zwłaszcza Novalis i Schlegel, otwarcie wyi>mrą sztukę przeciw życiu, ponieważ dla pierwsze-MO Jest ona objawieniem mistycznej istoty bytu, a dla drugiego jedynym prawdziwie ludzkim sposobem pa-ROWania nad rzeczami, które trzyma w szachu świa-ilumońć ironiczna, wedle woli unicestwiając i powojuj ąe je do istnienia. Wreszcie Schopenhauer równie ■pip przeciwstawi twórczość artystyczną wszelkiej dninłnlności intelektualnej i praktycznej. Ta druga jon!, zdominowana przez ślepe dążenie Woli, jest na Usługach namiętności i każdy jej krok zacieśnia wo-Itńl nas krąg złudzenia i cierpienia; natomiast sztuka ^■lOBi w karmiące się fałszem życie chwile czystej kontemplacji, głębokiego zrozumienia — wnosi jeśli prawdę, to jej przeczucie, jeśli nie szczęście, to , UMpokojenie.
■Kiedy więc zarysowuje się przed nami ten szeroki Widnokrąg, ujrzymy, że mit — to Wagnerowska wer-