Dla znacznej liczby metod fizykoterapii nie udało się przeprowadzić kontrolowanych badań terapeutycznych, gdyż nie można zastosować podwójnej ślepej próby. W tych przypadkach nie wiemy, w jakim stopniu uzyskiwane wyniki pochodzą z efektu placebo, a w jakim są wynikiem oddziaływań fizycznych. Dlatego też wiele stosowanych metod nie ma oficjalnej oceny, jedynie może się legitymować orzeczeniem o braku szkodliwości. Takie orzeczenie wystarcza, aby terapeuta nie naraził się na prokuratorski zakaz stosowania i konsekwencje karne.
Wydaje się, że placebo króluje w tzw. medycynie alternatywnej odnosząc niemałe sukcesy. Medycyna kliniczna, zwana też akademicką, straciła kontrolę nad znacznym obszarem pomocy zdrowotnej na korzyść medycyny alternatywnej. Fizjoterapia stoi na pograniczu tych dwóch dziedzin medycyny.
Trzecim źródłem błędów przy ocenie wyników leczenia jest stosowanie jednocześnie wielu środków. Często jest to niezbędne ze względu na dobro chorego lub wynika z warunków leczenia (np. w uzdrowisku nie można usunąć wpływu klimatu i odciążenia od środowiska zamieszkania). Wówczas trzeba zrezygnować z oceny skuteczności poszczególnych składników terapii. Ostatecznie wynik leczenia przypisuje się współdziałaniu stosowanych środków. Takie działanie nazywa się kompleksowym. Nieuzasadnione stosowanie kilku metod leczniczych jest błędem sztuki medycznej i nazywa się polipragmazją.
Pismo pacjentki mającej zaburzenia apraktyczne (agrafia) na początku kuracji metodą Żniniewicza (10 IV 1951)
' \JA\tuUb juuQlX)L _ | ||
Ó u>dta& tżAcuGt |
Lu-łOc_ | |
CrrP-CtM- | ||
_____ | ||
— |
Pismo tej samej pacjentki w połowie pierwszej kuracji (25 IV 1951)
Pismo - po 10 dniach drugiej kuracji (10 VII 1951)
Ryc. 1.8. Próbki pisma z cechami dys-grafii ustępującej stopniowo w czasie kuracji wodoleczniczej
38