Elementarne wprowadzenie do techniki sieci neuronowych
sieć nauczy się wykrywać i rozróżniać między sobą różne typy sygnałów wejściowych, które pojawiają się na jej wejściu: oddzielnie skały i kamienie, oddzielnie formy roślinne (jeśli będą) a oddzielnie żywe organizmy. Jeśli damy sieci wystarczająco dużo czasu - może się tak wyszkolić, że potrafi odróżniać Marsjan od Marsjanek - chociaż jej twórca nie wiedział nawet, że oni istnieją!
Oczywiście opisany wyżej samouczący się lądownik marsjański jest wyłącznie tworem hipotetycznym, chociaż sieci same tworzące i rozpoznające różne wzorce istnieją i są chętnie stosowane. Na przykład może nas interesować, ile i jakich form pewnej mało znanej choroby w istocie występuje. Czy jest to jedna jednostka chorobowa, czy kilka? Czym się różnią? Jak je leczyć? Wystarczy wtedy wziąć samouczącą się sieć neuronową i dostatecznie długo pokazywać jej informacje o rejestrowanych pacjentach i ich symptomach. Po pewnym czasie sieć poda informację, ile typowych grup symptomów i objawów da się wykryć i na podstawie jakich kryteriów można odróżniać pacjentów zaliczanych do różnych grup. Do badacza należy wtedy tylko nadanie tym grupom odpowiednio mądrze brzmiących łacińskich nazw chorych i już może biec do krawca, żeby przymierzyć frak uszyty na uroczystość wręczenia Nagrody Nobla!
Opisana metoda samouczenia ma oczywiście (jak wszystko na tym święcie) określone wady - opiszę je jednak nieco później, kiedy już będzie jasne, jak to wszystko działa. Ma ona jednak tak wiele niezaprzeczalnych zalet, że dziwić się należy jej stosunkowo małej popularności!
Przeanalizujmy teraz bliżej proces uczenia z nauczycielem. Jak to się dzieje, że sieć zdobywa i gromadzi wiedzę? Otóż kluczowym pojęciem są tu opisane w poprzednim rozdziale wagi wejść poszczególnych neuronów. Przypomnijmy: każdy neuron ma wiele wejść, za pomocą których odbiera sygnały od innych neuronów oraz sygnały wejściowe podawane do sieci jako dane do obliczeń. Z wejściami tymi skojarzone są parametry nazywane wagami; każdy sygnał wejściowy jest najpierw przemnażany przez wagę, a dopiero później sumowany z innymi sygnałami. Jeśli zmienią się wartości wag -neuron zacznie pełnić innego rodzaju funkcję w sieci, a co za tym idzie -cala sieć zacznie inaczej działać.
Cała sztuka uczenia sieci polega więc na tym, by tak dobrać wagi, żeby wszystkie neurony wykonywały dokładnie takie czynności, jakich się od nich wymaga.