-»> monaliteracka
moua potoczna -
Rys. 19. Usytuowanie języka artystycznego wobec mowy potocznej i mowy „literackiej”
Typologia odmian językowych
wy, starając się niekiedy przekroczyć dzielące go od niej bariery. Z językoznawczego punktu widzenia dzieje JA to historia zbliżeń lub oddaleń od mowy potocznej. Potoczność tworzyła zawsze przeciwieństwo „sztucznej” literackości, szansę odkonwencjonalnienia JA. Przypomnijmy chociażby eksperyment z mową gminną Adama Mickiewicza. JA istnieje jakby między dwoma biegunami (por. rys. 19).
Różnorodne są sposoby, stopnie i funkcje zbliżeń JA do mowy potocznej. Przeważały raczej w przeszłości umiarkowane nawiązania i za takie trzeba uznać także eksperymenty A. Mickiewicza, które tak gorszyły pseudoklasyków.
Jak już wspomniałem, w literaturze współczesnej spotykamy przejawy stylizacji totalnej i próby utrwalenia potoczności, z jej elementami par aj ęzy kowymi, pauzami, przejęzyczeniami itd. Równocześnie jednak w tej literaturze spotykamy teksty stanowiące wyszukane realizacje typowo literackie. Przeważają teksty synkretyczne, potoczmo-literackie czy literacko-potoczne, o większym lub mniejszym stopniu nasycenia potocz-nością. Sporo utworów uchodzących za typowe konkretyzacje mowy potocznej wykazuje, przy bliższym oglądzie, bardzo wyraźne sygnały „literackie”. Sięgnijmy do prozy M. Białoszewskiego:
Już przed tramwajem SKRĘCIŁ MI GŁOWĘ KLIMAT. Miałem być zdechły, niewyspany. BYŁEM DNIEM UJĘTY, robiła wszystko ta sobota, robiła, co mogła, a mogła dużo, i zrobiła.
Sierpień. Wciąż jest. Co otworzą balkon, to WPADAM W WIELKI DZIEŃ. Ludzie w koszulach, bez marynarek. Ludzie w cienkich strojach idą Kredytową, nadchodzą, pouńewają na słońcu i w cieniu tymi koszulami, kieckami, długimi ■włosami, i idą, idą.
Idzie nie tylko o nowe, poetyckie połączenia leksykalne (podkreślone w tekście), ale także o typowe cechy składni literackiej: paraleliz-my, anafory, kontrastowe zestawienia wypowiedzeń długich i krótkich, charakterystyczne dwójkowe i trójkowe skupienia przydawek bądź dopełnień, powtórzenia. Widać tu wyraźnie, że stylistyczno-językowe formy literackie nakładają się na potoczność. I tak jest w wielu utworach, m.in. w prozie Marka Nowakowskiego, Marka Hłaski i innych pisarzy.
Od wymienionych odmian pisanych języka ogólnego wyróżnia też JA stosunek do przeszłości językowej. Tylko język religijny ma sporo