doksyjnych pod względem religijnym. Orientacja religijna zależy głównie od osobowości imama (kaznodziei). Nabór oraz szkolenie bojowników odbywa się w rozmaitych organizacjach działających w otoczeniu meczetów. Liczne meczety tworzą coś na kształt archipelagu w którego skład wchodzą organizacje społeczne, na przykład kluby sportowe (dla mężczyzn), szkoły, przedszkola oraz inne instytucje. Im bardziej jednolita społeczność (jak w Niemczech), tym bardziej prawdopodobne jest powstanie samowystarczalnego, alternatywnego społeczeństwa lub podkultury, a tym mniejsza potrzeba uczenia się języka danego kraju.
Imigranci muzułmańscy nie są równomiernie rozmieszczeni w różnych krajach Europy. Główne skupiska znajdują się w wielkich miastach i w dawnych strefach przemysłowych. W Wielkiej Brytanii jest to Londyn (najczęściej niektóre dzielnice takie jak Tower Hamlets w East Endzie), a także środkowa Anglia (Bradford, Burnley, Oldham) oraz Birmingham. W Niemczech największa społeczność muzułmańska zamieszkuje Berlin, chociaż pod względem procentowym jeszcze liczniejsza reprezentacja występuje w regionie Zagłębia Ruhry (Essen, Dortmund, Duisburg, Solingen). W wielu innych miastach liczbę mieszkańców niemających niemieckiego pochodzenia ocenia się na 25-30 procent, a tuż za nimi plasuje się Kolonia. We Francji największe skupiska występują w banlieues, odległych przedmieściach Paryża (takich jak Seine/Saint-Denis), a także w południowej Francji (wr Tuluzie, Lyonie, Nicei i na Lazurowym Wybrzeżu). Muzułmanie mieszkają również w starych miastach przemysłowych na północy Francji, na przykład w aglomeracji Lille. W Hiszpanii główne skupiska istnieją na południu kraju i w Madrycie, a także w Katalonii. Szwedzkie Malmó z dzielnicą Rosengard jest zdecydowanie najbardziej muzułmańskim miastem Skandynawii, jednak wielu muzułmanów’ zamieszkuje także północny i północno-zachodni Sztokholm, w okolicach takich jak Tensta, oraz wschodni Góteborg. Wśród społeczności islamskiej w Szwecji wpływy anty laickiego Bractwa Muzułmańskiego są szczególnie silne po napływie radykalnych, antyza-chodnich kaznodziejów saudyjskich.
Inną charakterystyczną cechą przedstawicieli środowisk muzułmańskich jest to, ze są oni znacznie młodsi od ludności niemuzuł-mańskiej. Niemal połowa muzułmanów z Europy Zachodniej i środkowej tam się urodziła. Chociaż muzułmanie stanowią jedynie 15 procent mieszkańców Brukseli, wśród osób w wieku poniżej dwudziestu pięciu lat stanowią 25 lub więcej procent. Oprócz tego, o czym była mowa wcześniej, ponad 55 procent urodzonych tam dzieci to dzieci imigrantów. Poszczególne wartości procentowe
Problemem, przed jakim stoją społeczeństwa Europy Zachodniej, są najczęściej młodzi imigranci drugiego i trzeciego pokolenia - ci sami, którzy zgodnie z oczekiwaniami mieli się doskonale zintegrować i stać się równorzędnymi członkami tychże społeczeństw. Niestety, zbuntowali się przeciwko przybranej ojczyźnie. Jako przyczyny takiego stanu rzeczy zazwyczaj podaje się ubóstwo (dwie trzecie brytyjskich muzułmanów żyje w rodzinach o niskich dochodach), niezadowalające warunki mieszkaniowe i przeludnienie, spychanie do gett, bezrobocie, zwłaszcza wśród młodych, brak wykształcenia oraz uprzedzenia rasowe ze strony niemuzułmań-skich sąsiadów - co, jak się twierdzi, prowadzi do braku mobilności społecznej, przestępczości i ogólnej marginalizacji wspólnot muzułmańskich. Sugeruje się, że te i inne nieszczęścia są winą władz i społeczeństwa. Jednak niemal wszyscy muzułmanie, którym udało się zrobić karierę w biznesie lub odnieść sukces na polu zawodowym, podkreślają, że ich tożsamość etniczna nie była żadną przeszkodą.
Do jakiego stopnia zepchnięcie do gett narzucone zostało przez świat zewnętrzny, a w jakim stopniu odbyło się dobrowolnie? To, że nowo przybyli gromadzą się w określonych rejonach miasta, jest zjawiskiem powszechnie znanym. Przykładem może być Londyn, gdzie tradycyjnie Irlandczycy (Camden Town), Żydzi (East End, a później Golders Green), Australijczycy i Polacy (w pobliżu Earls Court i Olympii), ciemnoskórzy (Brixton), Japończycy (South Hampstead) oraz inna ludność napływowa osiedlali się na początku. Tamtejsze grupy narodowościowe motywowane były chęcią przebywania wśród ludzi posługujących się tym samym językiem oraz posiadania sklepów z żywnością ze swego kraju, własnych biur podróży, klubów i innych instytucji. W latach dwudziestych imigranci rosyjscy w Berlinie gromadzili się w Charlottenburgu, podczas gdy ubodzy Żydzi z Europy Wschodniej osiedlali się we wschodniej części miasta.
Podobny proces zachodził w odniesieniu do imigracji muzułmańskiej, istniała jednak podstawowa różnica: podczas wcześniejszych fal imigracji ludność napływowa nie otrzymywała żadnej pomocy w znalezieniu dachu nad głową ze strony państwa ani władz lokalnych, podczas gdy w drugiej połowie dwudziestego wieku ta-
41