Kosmos wzywa (1959)
Reż. Aleksander Kozyriew i Michaił Kariukow
Dlatego realizowane w tym okresie filmy o podróżach księżycowych były już z założenia rodzajem zabawy. Taką zabawową atrakcją w adaptacji powieści Veme’a Z Ziemi na Księżyc (1958) Byrona Haskina była rakieta z secesyjnymi ozdobami — nie mówiąc o wyznaniu jednego z obserwatorów wyprawy, przedstawianego początkowo jako J. V. (gra go Carl Esmondj, że jest Julcsem Vemem we własnej osobie... W kolejnej ekranizacji Pierwszych ludzi na Księżycu Wellsa, dokonanej przez Natha-na Jurana (1964), międzyplanetarna „kapsuła" odpowiada ściśle secesyjnym ilustracjom, a zielonkawi Selenici są tylko groteskowi. Akcent czarnego humoru (zresztą bardzo wellsowskiego) wprowadza rama dodana
przez scenarzystę, Nigela K. nemie’*: współczesna wyprawa kosmiczna odkrywa ze zdumieniem na Srebrnym Globie brytyjską flagę, nie ma tu jednak żadnych śladów życia. Wytropiony przez reporterów sędziwy mieszkaniec domu starców, niegdyś uczestnik pierwszego lotu, przypomina sobie, że „profesor miał katarFatalny w skutkach. Taka jest więc tajemnica zniknięcia Selenitów...
W obu filmach zadbano o staro&wieckość nie pozbawioną uroku, ale science fiction na ekranie potrzebowała szerszego oddechu, śmielszego oderwania się od Ziemi i od literackiej tradycji. Nadszedł czas, kiedy trzeba było zwrócić się ku nowym tematom. K przede wszystkim — zmienić formułę widowiska i zastąpić techniczną rekonstrukcję poetycką wyobraźnią, która uśmierza odwieczny strach człowieka przed nieznanym i nadaje blask jego nieprzepartej potrzebie poznania.