2M Janusz Mucha
oraz po to, aby się ratować przed śmiercią, starają się w różny sposób o to, by ich problemy były znane publicznie. Nie wydaje się jednak, aby akceptowali oni kulturę I dominującą jako kulturę własną. Konflikty między reprezentantami zdrowej większo-fci 8 członkami mniejszości i ich obrońcami przestają mieć w tych okolicznościach HSjml symboliczny charakter. Stosunki między reprezentantami tych mniejszości a grupą dominującą czekają na wnikliwe przeanalizowanie.
C. Następny typ ..nowych mniejszości” to imigranci. Ze względu na swą niekorzystną sytuacją gospodarzą. Polska nie stanie się najprawdopodobniej społeczeństwem goszczącym bardzo licznych gastarbeiterów i uchodźców z odległych i egzotycznych krajów. Różnice w poziomie życia między społeczeństwem polskim a wschodnimi sąsiadami są jednak dość znaczne na korzyść Polski. Od roku 1990 mamy więc do czynienia z rosnącą (choć na pewno nie ogromną) liczbą imigrantów, którzy, na ogół nielegalnie, osiedlają się w Polsce (choć nie wiadomo, na jak długo).
Polska srała się bardzo atrakcyjnym krajem dla rumuńskich Cyganów, dla których jest ona teoretycznie krajem tranzytowym (w ich usiłowaniach dostania się do Niemiec). Niektórzy z nich mieszkają tu jednak już parę lat, nie próbując (ale też chyba me mając społecznej szansy) się asymilować. Polska jest atrakcyjna dla bardzo wielu obywmeli dawnych zachodnich republik radzieckich, którzy pracują na czarnym rynku zatrudnienia, głównie w handlu, budownictwie i rolnictwie; dla nieco mniejszej (najprawdopodobniej) liczby obywateli krajów azjatyckich, którzy otwierają w Polsce małe, przenośne sklepy oraz restauracje. Stała się atrakcyjna również dla przybyszów z krajów zachodnich, którzy przyjeżdżają tu, aby pracować legalnie w charakterze nauczycieli (głównie języków) czy jako eksperci w różnych dziedzinach.
Jeśli chodzi o tych nowych imigrantów, to znacznie więcej jest pytań niż odpowiedzi. Nie wiemy nawet tego, ilu ich faktycznie przebywa w Polsce, jaka jest struktura narodowościowa, struktura zawodowa i struktura pici, jakie są ich zamiary co do pozostania w Polsce. Mimo trudności mieszkaniowych, tworzą się w Polsce nowe małe społeczności etniczne, zwłaszcza w zachodniej części kraju, wschodniej części oraz w wielkich miastach. Sposób funkcjonowania tych społeczności nie został dotąd rozpoznany przez socjologów i antropologów. Nie znamy też odpowiedzi na pytanie o relacje między całą tą kategorią (i poszczególnymi jej częściami) a grupą dnmmHjąrą. o jej wizję kultury w Polsce dominującej.
Jak mi się wydaje, stosunki te są znacznie lepsze, gdy uwikłani są w nie przybysze z Zachodu, przestawiciele krajów wyżej niż Polska rozwiniętych cywilizacyjnie, niż wtedy, gdy chodzi o przybyszów ze Wschodu. Z drugiej jednak strony, wydaje mi się, że sytuacja nie jest taka prosta. Sądzę na przykład, że nieoficjalne, osobiste stosunki między Polakami a przybyszami z krajów poradzieckich są obecnie znacznie lepsze niż za czasów socjalistycznych, gdy ich liczna obecność mogłaby być traktowana jako wyraz ekspansjonizmu Kraju Rad. Ale też Ukraińcy, Mrtpońd itp- zdaniem wielu „zabierają miejsca pracy”. Przybysze z Zachodu mają mieć inne wady. Przywożą ze sobą wartości liberalne, sprzeczne jakoby z polskimi
lejami i z moralnością katolicką. Konflikty przemysłowe w sprywatyzowanych
Kultura dominująca jako kultura obca. Mniejszofci kulturowe...
215
i wykupionych przez cudzoziemców zakładach powodują powrót haseł znanych z socjalistycznych podręczników historii Polski, na temat „wykupywania polskiej wla-snofci narodowej za grosze” oraz na temat „wyzysku polskich robotników przez cudzoziemców" 7.
Przybywają też do Polski misjonarze religii dalekowschodnich, szukając tu zwolenników. Wyraźnie odróżniają się oni od Polaków wyglądem i sposobem zachowania (co w mniejszej mierze odnosi się do protestanckich misjonarzy z krajów zachodnich). W sposób oczywisty wchodzą oni na teren zajęty przez Kościół rzymskokatolicki i wyznania mające w Polsce długą tradycję. Wzmacniają też zainteresowania młodych Polaków Ruchem Nowej Ery i dlatego bardzo ostro potępiane są przez wielu (nie wszystkich) świeckich i duchownych działaczy katolickich *. Jak mi się wydaje, zainteresowanie religiami Wschodu jest w Polsce wyraźne, choć nie mają one tu jeszcze wielu zwolenników 9.
Konflikty między imigrantami a grupą dominującą widoczne są przede wszystkim na poziomie symbolicznym, a czasem i na poziomie stosunku między tymi grapami a administracją państwową. Badania nad stosunkami międzygrupowymi istnieją 10, ale są nieliczne.
D. Jak pisałem wcześniej, istnieją też w Polsce mniejszości nowe w sensie metaforycznym. Chodzi mi tu o zbiorowości, które od dawna (często „od zawsze") funkcjonują w Polsce, są zasadniczo znane, ale, albo nie były dotąd analizowane w kategoriach kulturowych, albo opinia publiczna i badacze nie zwracali na nie systematycznej uwagi.
Często oddzielenie „nowych” od „starych" mniejszości nie jest proste czy nawet możliwe. Polscy Cyganie, Ukraińcy, Białorusini, Litwini, Słowacy itp. albo, z drugiej strony, protestanci czy prawosławni zdołali „przyzwyczaić” do siebie opinię publiczną. W nowej sytuacji ekonomicznej, politycznej i kulturowej pojawiły się jednak nowe problemy tam, gdzie żyją mniejszości etniczne. Ich obecność i odmienność stają się bardziej widoczne. Problem ich związków z częściami własnej grupy etnicznej, mieszkającymi poza Polską, nabiera nowego znaczenia. Kwestie te są. jak mi się wydaje, analizowane przez wielu polskich badaczy. Wiadomo, co Polacy sądzą o mniejszościach, ale nie ma niestety wystarczająco licznych wyników badań nad obrazem grupy dominującej w świadomości polskich mniejszości etnicznych. Te niewątpliwie „stare” mniejszości kulturowe powinny być więc badane od nowa.
Polscy Niemcy natomiast, jak mi się wydaje, mogą być traktowani jako mniejszość nowa w sensie metaforycznym. Aż do 1989 roku oficjalnie wcale ich tu nie było. Ujawnili się .jak gdyby znikąd" i jest ich obecnie kilkaset tysięcy. Liczne zagadnienia związane z ich obecnością są wnikliwie studiowane". Żydzi, których prawie już nie ma, są taką samą mniejszością nową w sensie metaforycznym, gdyż związane z nimi zagadnienia dopiero od niedawna stały się problemem badawczym.
Mamy też w Polsce do czynienia z innymi typami „od zawsze” tu istniejących mniejszości. Kobiety, osoby niepełnosprawne, homoseksualiści, niewierzący, doma-