26
tanym i okalającym). Rytmizację utworu potęgują też liczne anafo-ry, paralelizmy intonacyjne i składniowe.
Przy .omawianiu „wizji scenicznej” dzieła należałoby jeszcze zwrócić uwagę na pewne błędy Słowackiego, widoczne w kompozyji dramatu.
I tak w akcie II po wypędzeniu Kossakowskiego scena jest przez chwilę pusta, zaraz jednak Kossakowski wraca. Niemożliwe jest; aby tymczasem zdążono powiesić Rabina, odciąć go, aby Judyta przygotowała i odprawiła bósiny, aby wreszcie zdążyła sprowadzić do Baru Moskali.
Z podobną sytuacją spotykamy się w akcie III. Znów mamy do czynienia z nieuważną budową dramatu. Wyrzucony i oskarżony przez Kreczetnikowa Branicki wychodzi z komnaty. Ale już w następnej scenie wchodzi adiutant Branickiego z napisanym przed chwilą listem Branickiego, w którym zawarta jest prośba o satysfakcję i ugodę wojskową.
Niewątpliwie do efektów teatralnych należą nawiązania do dzieł baroku hiszpańskiego. Lawina scen i obrazów (często brutalnych),. jawiących się raz po raz, nadaje utworowi duży dynamizm. Swoje błyskawiczne zaś tempo dramat zawdzięcza szybkości i wartkości akcji.
W omawianym dziele występują też tzw. słowa-klucze, pewne symbole, których właściwe odczytanie nadaje dramatowi głęboki sens. Jednym z takich środków artystycznych jest w utworze motyw * tęczy. Nawiązuje nim poeta do Starego Testamentu, do przymierza, jakie zawarł Bóg z Noem. Był to układ między Stworzycielem a jego wybrańcem, na mocy którego obaj przyjęli pewne zobowiązania o wadze przysięgi. Znakiem przymierza była jawiąca się na niebie tęcza. Podobny związek zawarł później Bóg z Abrahamem i jeszcze raz, za pośrednictwem Mojżesza, z narodem żydowskim. Motyw przymierza występuje też w Nowym Testamencie. Zawarł je Bóg z całą ludzkością, przypieczętował zaś śmiercią Boga-Syna, Chrystusa.
W tekście motyw tęczy sugeruje nam przymierze, jakie zawarł Bóg z Ks. Markiem, a przez niego z całym naroderh polskim. Stąd stylizacja Księdza na Mojżesza i na Św. Jana. Ks. Marek zapowiada przecież narodziny przyszłej, wielkiej Polski.
TYP TRAGIZMU
Kategoria tragizmu jest jedną z modelowych sytuacji ludzkich przedstawianych w literaturze, a zwłaszcza w dramacie. Polega ona na tym, że losy bohaterów ukazane są na tle nierozwiązalnych konfliktów pomiędzy wartościami ludzkimi a koniecznościami wyższymi. Postacie ukazywane są w sytuacjach bez wyjścia. Są pozbawione możliwości dokonania jakiegokolwiek korzystnego dla nich wyboru. Każda podjęta decyzja prowadzi do nieszczęścia i zguby. Oczekuje je nieuchronna klęska. Są jednocześnie i ofiarami, i sprawcami21. .
Ksiądz Marek jest dramatem mistycznym. Posiada dwa znaczenia: rzeczywiste i symboliczne.
Na planie realnym wszyscy bohaterowie ponoszą klęskę. Są pełni tragizmu. Poeta umieszcza ich w sytuacjach, z których nie ma wyjścia. Każdy z nich przegrywa. Ksiądz Marek zamęczony umiera. Judyta ginie w płomieniach, Kossakowski zostaje wyklęty i skazany na banicję, Regimęntarz odchodzi z Baru jako człowiek pokonany.
Ale spod tej powierzchownej warstwy utworu, na planie metafizycznym, wyłania się druga, znacznie bardziej istotna .warstwa dzieła. Tutaj nasi bohaterowie wygrywają. Nawiązują kontakt z Absolutem, zbliżają się do Prawdy. Stają się duchami wiodącymi. Zostali powołani do życia po to, by sprowadzić na ziemię Królestwo Niebieskie, Słoneczną Jeruzalem. W chwili śmierci mają świadomość swego powtórnego przyjścia. Ich śmierć jest tylko „ofiarą z formy”. Wiedzą, że ich potężnego Ducha nic nie jest w stanie zniszczyć. Są przekonani, że nad każdym wydarzeniem na ziemi czuwa Bóg i że historia nie jest niczym innym, jak tylko realizacją Boskich planów.
Dlatego też nie możemy w Księdzu Marku mówić o tragizmie. Nie można ponieść klęski w momencie, gdy się czuje nad sobą opiekę Boską.
Z drugiej jednak strony życie bohaterów to pasmo nieszczęść, bólu i krzywd. Każda postać dramatu zostaje przez pisarza wyposażona w elementy tragiczne. By te dwie płaszczyny (realną i symboliczną) pogodzić, należałoby może wprowadzić nową kategorię estetyczną, a mianowicie pojęcie tragizmu optymistycznego. Bohaterowie
21 Por. Słownik terminów literackich, pod red. M. Głowińskiego, Wrocław 1976.