m
E2
= 0,01234...-10-40 • t;jT
cm’
s1
Prędkość światła, w której tak bardzo rzucają się w oczy wartość liczbowa 3 oraz trzykrotność, występuje we wzorze Einsteina w powiązaniu z innymi dwiema wielkościami. W ten sposób ponownie uwydatnia się zjawisko troistości. Objaśnię tera/ poszczególne kroki rozumowania, co ułatwi czytelnikowi pojęcie całej „elegancji” tego równania.
Równanie Einsteina przedstawiane jest najczęściej w „skróconej” formie:
/•; m ra
ale właściwa jego postać (wypiomul/on.i / irlalywistycznego twierdzenia energii, bez uwzględnienia składowi i impul u wygląda następująco):
Prędkość światła (c) pojawi.i n. tu w\ l I m linkiem 4. Jeśli teraz do pełnej postaci równania wstawimy wat ton . - t I0111—, otrzymamy znane nam dobrze wyrażenie:
34 ■ HI
Stosunek energii do masy wyraża się więi me.ii,pojącym równaniem:
Ęr = 81 • 1(>4" «»4
m1
Ponieważ liczba 81 ma odwrotną wartość równą 0,0123456789( 10) (11) (12)...
powyższe równanie zanotowałem także w post u i odwrotności:
Patrząc na to równanie i jego odwrotność, poczułem w pewnym momencie ogromny respekt. W obu równaniach występuje bowiem wyrażę nie cni4 W ten sposób przestrzeń staje się cztei owy miarowa. Od dawna miałem już. własne wyobrażenie, jak powinna wyglądać przestrzeń typu „długość do czwartej potęgi”. T\vorzą ją dwie przecinające się pod ką tern prostym płaszczyzny, dzielące przestrzeń na cztery nieograniczone z zewnątrz i nieskończone segmenty.
*
Pomysł na wyjaśnienie, dlaczego istnieje tylko osiemdziesiąt jeden stabilnych 'pierwiastków, nasunęła mi trojakość cegiełek, z których zbu dowane są wszystkie atomy, /.ułożyłem teraz, że materia „pasuje” tylko do przestrzeni zbudowanej według tych samych piaw m ona .mu Ponieważ zastosowałem do prędkości światła absolutni inno ml. Im > bowy 3, liczba 81 musi wystąpić w równaniu Einsteina |a!.n il<. . w |. u . odwrotności zaś —jako nieskończona liczba dziesiętna wyia,a|.|< i po iządek liczb całkowitych. Warunek ten został spełniony nb 11 ol nikiem jest liczba 4. W tej postaci równanie Einsteina odslmn i vm.|. właściwe znaczenie matematyczne: albo coś jest materialne i poili nimi, albo znika, rozprzestrzeniając się jako zjawisko falowe w nn •.kom ... ność, tak samo jak wartość odwrotności liczby oznaczającej iIom ma leje w nieskończoność.
W świecie naukowym nie mogłem nic zdziałać z moim oli|.ean. niem równania Einsteina, ponieważ brakowało mi dowodów na zwią/i I prędkości światła z liczbą 3.
W roku 1984 udało mi się jednak udowodnić czysto matematycznie ze przestrzeń liczb (liczb pierwszych) ma stałą rozprzestrzeniania mi liczb, zawierającą czynnik 3. Doprowadziło to w roku 1986 do przełomu w kwestii: „Czy materia (protony i elektrony) została stworzona, czy le |ej istnienie wynika z istoty nieskończoności?”
*
Rozważając, czy substancja i zajmowana przez nią przestrzeń są ze nnbą nierozerwalnie związane oraz czy oddziaływanie energii sprzężone |i-m zawsze z czasem, ujrzałem przed sobą nagle nową postać równania I msteina (mnożnik 1040 opuszczam dla większej klarowności):
E2
—= ~81 • m1
Wpatrzyłem się w dwa pojedyncze człony tego równania, pozosta Juce w znanym fizycznym związku: energia do kwadratu (/ ”) i sekunda do czwartej (s4). Przez pojęcie s4 trudno sobie początkowo cokolwiek wyobrazić. Każdy zna jednak pojęcie czasoprzestrzeni Skończona prze llf/cń jest trójwymiarowa (do trzeciej potęgi), przestrzeń nieskończona oni |cst c/terowymiarowa (do czwartej). Wobec tego r/lcrowynnarowosc tltnże się również odnosić do czasu, w jakim rozchodzi się w przestrzeni lula elektromagnetyczna. Tę czterowymiarowość da się wyrazić jako kwa iliul czasu do drugiej potęgi.
Energia fali elektromagnetycznej ma odniesienie do ilości digań na u kundę. Jedi.o drgnięcie na sekundę nazywane jest w fizyce I lu n P. I u ja la pozwala uznać energię i odwrotność czasu za zwykł, odm o renie czterowymiarowe. W ten sam sposób można pizcdstawlć c/leto Wymiarowo materię i odwrotność przestrzeni (m2 m tn.o .i do ku .<I* .tu t ind powierzchnia do kwadratu). Możemy więc teraz wyodięluili