W dniu 16 października dotychczasowe ataki wojsk radzieckich zostały przerwane i przystąpiono do zarządzonych przegrupowań31.
Tymczasem strona niemiecka zaczęła mieć dodatkowe problemy. Otóż 15 października odebrano wiadomość, że rząd węgierski podjął próbę zaprzestania wojny ze Związkiem Radzieckim. Nim Berlin opanował tę sytuację, na froncie było sporo zamieszania związanego z wojskami węgierskimi, m.in. w 9 A na porządku dziennym stanęła sprawa węgierskiej 5 DRez. Zajmowała ona odcinek frontu na południe od Warszawy i mimo wcześniejszych decyzji dotychczas nie została zluzowana. Powstały obawy co do zachowania się tej dywizji ze względu na okazywaną przez żołnierzy węgierskich sympatię do Polaków. Mogło to mieć dalekosiężne skutki w razie podjęcia przez jednostki polskie prób sforsowania Wisły na odcinku zajmowanym przez dywizję węgierską. W związku z tym postanowiono natychmiast wycofać Węgrów z frontu i rozbroić ich. Na szczęście dla Niemców obawy te nie sprawdziły się. Nie tylko jednostki polskie, ale także radzieckie nie były w stanie w krótkim czasie przygotować działań z forsowaniem Wisły na południe od Warszawy. Ponadto dowódca 5 DRez gen. mjr Vitez Szabo zachował pełną lojalność w stosunku do Niemców i wyraził gotowość dalszej walki u ich boku. Dywizję tę bez przeszkód zluzowano i nie było potrzeby jej rozbrajania 32.
Przerwa w radzieckich działaniach zaczepnych także wojskom niemieckim posłużyła do umocnienia obrony. Jednak dowództwo 9 A niczego sobie po niej nie obiecywało. Oceniło ono, że „nie ma wątpliwości, iż przerwa w walkach nie będzie trwała długo”. W dodatku niemieckie rozpoznanie stale potwierdzało dane, że obok radzieckich przygotowań do natarcia na przedmościu, postępują także prace w tym kierunku na przyczółku magnuszewskim. Wiadomości te wydawały się tak wiarygodne, że gen. Liittwitz zdecydował się na przemanewro-wanie w rejon Warki kilku oddziałów przeciwpancernych, kosztem wojsk na przedmościu. Zaplanowano także wycofanie 19 DPanc z przedmościa i alarmowe jej przerzucenie nad Pilicę. Wprowadzenie w życie tej decyzji uzależniono od rozwoju sytuacji33.
Warto zwrócić uwagę na to jak mocno przyczółek magnuszewski absorbował uwagę strony niemieckiej. Działo się to, mimo że 8 AGw w tym okresie nie przygotowywała się, poza lokalnymi uderzeniami wykonywanymi w celu poprawienia zajmowanych pozycji, do żadnych działań zaczepnych. Nie sposób nie zauważyć też, że dużo mniejszą uwagę poświęcono przyczółkowi pułtuskiemu, na którym były przecież prowadzone przez 65 A intensywne przygotowania do natarcia.
Wprawdzie nastąpiło to w pasie sąsiedniej 2 A, lecz jej ewentualna porażka
51 Rozkaz dowódcy 47 Armii z 16 października 1944 r., A MO SSSR, zespół 402, nr ew. 9575, t. 406, s. 69.
32 KTB 9 A, zapis z 15 października 1944 r, MiD W1H, YII/1/89, s. 24-28.
33 KTB 9 A. zapis z 16 i 17 października 1944 r.. MiD WIH, s. 28-32; meldunek 9 Armii z 16 października 1944 r.. MiD WIH, kl. 7916795.
155