ich występowania. W niewielkim natomiast stopniu operowano zdarzeniami, jakie aktualnie miały miejsce u sąsiadów czy w danej wsi. W jednym tylko przypadku zarejestrowany został fakt relacjonowania przez informatorkę swoich przeżyć ze spotkania z tego rodzaju istotą demoniczną (Dołhobro-dy w rejonie Włodawy). Z kolei ponad 44% z tej grapy informatorów dokonało identyfikacji wyobrażeń demonów opiekuńczych z postacią diabła chrześcijańskiego. Uważali oni, iż tego rodzaju demony-diabły wypełniają przypisywaną im funkcję opiekuńczą jedynie w odniesieniu do niektórych jednostek ludzkich (zwłaszcza ludzi złych, bezdusznych itd.), natomiast w stosunku do innych ludzi miały one stosunek negatywny i nawet wrogi. Stosunkowo zaś nieliczna grupa informatorów (ok. 4%) funkcje demonów opiekuńczych przypisywała istocie boskiej.
Na omawianym obszarze wschodniej Polski demony opiekuńcze najczęściej określane są mianem diabła lub bliżej nie określonej istoty duchowej. Natomiast w poszczególnych regionach odnotowano występowanie szeregu ich nazw, najczęściej mających charakter lokalny. Są to następujące nazwy: rzeszowskie czarownice, duchy domowe, duchy nocne, krasnoludki i węże domowe, lubelskie dieduszki, domowyje, domowniki, domowoje i szpo-rychy lub szrurychy, białostockie domowoje, hoduny, nieczyste siły i złe duchy. Jak stąd wynika, już w samym nazewnictwie danych istot demonicznych ujawniają się bardzo wyraźnie ślady kilku różnych wątków wierzeniowych: dawnych przedchrześcijańskich wierzeń słowiańskich (np. duchy domowe, duchy nocne, domowiki czy domowoje), późniejszych przejętych z religii chrześcijańskiej (np. diabły, duchy złe czy nieczyste siły) oraz nowszych zapożyczonych z zachodnioeuropejskiej kultury ludowej (np. krasnoludki).
Poglądy informatorów co do postaci nadawanych danym istotom demonicznym zawrzeć można w czterech zasadniczych grupach, a mianowicie:
1. Najczęściej reprezentowane było stanowisko niewiedzy w danej kwestii (blisko 42%). Wynika ono głównie z przesłanki, iż „...demony te nigdy nie pokazywały się ludziom1*. Nie oznacza to jednak, iż są one niewidzialne
i bezpostaciowe. Ponadto niektórzy informatorzy twierdzili, że .....kiedyś
wiedziałem, jak wyglądają te duchy, ale nie mogę sobie teraz przypomnieć”.
2. Przypisywanie tym istotom postaci zoomorficznych (23%). „Opowiadano, że te szporychy to były małe zwierzątka podobne do szczurów i miały jeszcze takie małe woreczki” (AKE UMCS, 1119). „Duchy te występowały pod postacią małych zwierzątek podobnych do chomików" (AKE UMCS, 1139). „Duchy te przybierały postać węża" (AKE UMCS, 1374). „...miały
i>' one postać zwierzęcą, podobne były do psa lub kota" (AKE UMCS, 1542).
,40 „Mawiano o tych duchach, że przybierają postać żaby ropuchy" (AKE UMCS,
1 1337).
I
135