Bezpośrednią przyczyną powstania utworu były wydarzenia w Warszawie, dramatyczne i obraziiwe dla polskiej kultury. We wrześniu 1863 r. rosyjscy żołnierze w akcie zemsty zniszczyli pałac Zamojskich i wyrzucili przez okno fortepian, na któiym grywa! Fryderyk Chopin. Brutalność i chamstwo wydarzeń w Warszawie wstrząsnęły Norwidem, który spotkał się z Chopinem na krótko przed śmiercią muzyka, w jego paryskim mieszkaniu.
Pierwsza część wiersza opowiada o ostatnich chwilach życia schorowanego już Chopina. Ten wielki Polak został przedstawiony jako człowiek niezwykle subtelny, delikatny, uduchowiony, wysublimowany. Podkreśla te cechy wszechobecna w jego opisie biel - kolor niewinności, czystości, duchowości... Biała jest delikatna dłoń muzyka, klawiatura:
Bytem u Ciebie w te dni, Fryderyku!
Którego ręka... dla swojej białości Alabastrowej - i wzięcia - i szyku -I chwiejnych dotknięć jak strusiowe pióro -Mieszała mi się w oczach z klawiaturą Z słoniowej kości...
Każda ze strof przywołujących ostatnie dni życia kompozytora zaczyna się wyznaniem: „Byłem u Ciebie w te dni przedostatnie”, „Byłem u Ciebie w dni te, przedostatnie”, „Byłem u Ciebie w te dni, Fryderyku!”.
Aby uwznioślić osobę Chopina, poeta przywołał postacie starożytnych artystów: Orfeusza i Pigmaliona. Przyrównuje bohatera wiersza do upuszczonej przez Orfeja (Orfeusza) lity. Tym samym Chopin staje się niemal równy tym mitycznym artystom, symbolom najwyższej, najdoskonalszej sztuki. Siła i prostota muzyki Chopina została przez artystę zestawiona z peryklejską dbałością o najwyższy poziom sztuki (Perykles to wybitny ateński mąż stanu, jego czasy określane są jako zloty wiek literatury i sztuki greckiej): A w tym, coś grał: taka była prostota Doskonałości Peryklejskiej.
Poeta śmiało skonfrontował grecką kulturę i sztukę - którą bardzo cenił - z dziełami polskiego kompozytora. Muzyka jego była kwintesencją polskości w najlepszym tego słowa znaczeniu. W jego muzyce obecna była Polska:
I była w tym Polska, od zenitu
Wszechdoskonałości dziejów
Wzięta, tęczą zachwytu - -
Polska - przemienionych kołodziejów!
Druga część wiersza jest refleksją Norwida nad posłannictwem sztuki. Sztukę idealną poeta definiuje w tym wierszu jako dopełnienie - jej przedstawicielami są Fidiasz, Dawid, Ajschylos, bo wszyscy oni w swoich dziełach zamknęli prawdę o sztuce i jej funkcji w życiu społeczeństwa.
Ważnym zagadnieniem, które często pojawia się na kartach dzieł Norwida, jest smutna refleksja o tym, że wielkie dzieła (choć genialne!) nie mogą znaleźć uznania w oczach współczesnych im krytyków.
Trzecia część utworu to relacja z warszawskich wydarzeń, swoisty reportaż 1 ta część ma ukazać zderzenie delikatnej, uduchowionej sztuki z brutalną rzeczywistością. Pojawia się tu smutna refleksja: człowiek nie dorasta do prawdziwego piękna i miłości. Tacy ludzie to Rosjanie, którzy brutalnie wyrzucają na bruk instrument zmarłego kilkanaście lat wcześniej artysty. W tym kontekście pojawia się słynne zdanie dotyczące fortepianu Chopina wyrzuconego na bruk: „Ideał sięgnął bruku”.
Ten wiersz można odczytać jako Wiersz zbudowany jest z 9 zwro-traktat o sztuce. Spróbujmy tek o zróżnicowanych rymach w nim zauważyć obecność ele- i rytmach, mentów poematu dygresyjnego Można go podzielić na - bo oprócz losów Chopina i je- 3 części. Łączy je osoba wielkiego fortepianu pojawiają się go kompozytora, która dla auto-w wierszu dygresje dotyczące ra jest symbolem nieprzemijal-sztuki i jej twórców. ności sztuki.
Utwór poprzedzony jest dwoma cytatami w języku francuskim-„Muzyka to rzecz osobliwa!" (Byron)
„Sztuka?... to sztuka - i oto wszystko”. (Bóranger)
rs